Świętowanie „zwycięstwa nad faszyzmem”. Członkowie motocyklowego klubu „Nocne Wilki” jadą do Berlina. 9 maja zamierzają świętować „zwycięstwo nad faszyzmem” przy pomniku żołnierzy sowieckich w parku Treptow. Nacjonalistyczny klub jest uważany za gang motocyklowy Władimira Putina. Członkowie klubu wyjechali z Moskwy w stronę Białorusi. Motocyklistów trudno przeoczyć. Kolumna jest przyozdobiona flagami rosyjskimi i niemieckimi. Wśród dekoracji znalazła się także litera „Z”, czyli symbol agresji na Ukrainę.Motocykliści zamierzają świętować rocznicę niemieckiej kapitulacji. „Będzie to symbolem nie tylko zwycięstwa nad faszyzmem, ale także wiecznych wartości pokojowego współistnienia i przyjaźni narodów” – powiedzieli uczestnicy wyprawy.Użyli podstępu, żeby wjechać do NiemiecNie wiadomo, czy uczestnicy imprezy wjadą do Unii Europejskiej. „Nocne Wilki” jako całość, a także indywidualnie niektórzy członkowie klubu, są objęci sankcjami. Jak jednak pisze „Bild”, nie można wykluczyć pojawienia się prokremlowskich motocyklistów w Berlinie. Klub ma bowiem członków w samych Niemczech.W ubiegłym tygodniu „Nocne Wilki” pojawiły się już na obchodach w Torgau. To tam 80 lat temu spotkały się wojska amerykańskie i sowieckie. Motocykliści oszukali niemieckie służby. Ich pojazdy miały szwajcarskie tablice rejestracyjne, a sami uczestnicy przejazdu podawali się za członków tamtejszego oddziału klubu.CZYTAJ TEŻ: Rosjanie zainteresowani afrykańskim złotem. Podpisali kolejną umowę