Inaczej niż w Polsce. Kanadyjczycy wybierają parlamentarzystów do federalnej Izby Gmin. Głosowanie odbędzie się w poniedziałek, a kandydaci walczą o 343 miejsca, w jednomandatowych okręgach wyborczych. Zagłosować może ponad 28 mln osób. Oficjalny termin wyborów przypada w poniedziałek, który jest zwykłym dniem pracy. Przepisy mówią jednak, że wyborcy mogą zrobić sobie przerwę i wyjść do lokalu wyborczego, jeżeli godziny pracy miałyby być przeszkodą w oddaniu głosu.Kanadyjczycy mogli głosować już we wcześniejszym terminie, od 18 do 21 kwietnia, we wskazanych lokalach. Według danych Elections Canada, państwowej komisji wyborczej, w tym czasie głosy oddało już 7,3 mln osób, o 25 proc. więcej niż we wcześniejszym terminie poprzednich wyborów w 2021 r.Głosowanie również pocztąW wyborach można też było zagłosować korespondencyjnie. Żeby to zrobić, trzeba było zgłosić się do Elections Canada, choćby przez internet, z prośbą o dostarczenie pakietu wyborczego. Wypełnione dokumenty trzeba było odesłać do 22 kwietnia. Ci, którzy wiedzieli, że nie będą mogli głosować we wcześniejszym terminie w lokalu wyborczym ani w dniu wyborów, mieli natomiast szansę oddać głos do 22 kwietnia w jednym z biur Elections Canada.Czytaj także: Wróg mojego wroga... Chiny kuszą Kanadę sojuszem przeciwko USAW wyborach mogą też uczestniczyć obywatele Kanady przebywający za granicą, jeśli tylko przed wyjazdem byli mieszkańcami Kanady. Musieli tylko wcześniej zarejestrować się w międzynarodowym rejestrze wyborców, a Elections Canada przesyłało im specjalny pakiet wyborczy.Mark Carney nadal premierem?Największe ugrupowania uczestniczące w wyborach to Partia Liberalna, Partia Konserwatywna, Nowa Partia Demokratyczna (NDP), a we francuskojęzycznej prowincji Quebec – Parta Québécois. Zieloni nie wystawili kandydatów we wszystkich okręgach wyborczych. Tych pięć ugrupowań miało w poprzedniej kadencji swoich parlamentarzystów. Na listach znajdują się też kandydaci między innymi populistycznego i prawicowego People’s Party of Canada czy Komunistycznej Partii Kanady, a także Partii Marihuany.Według sondaży rządząca obecnie Partia Liberalna ma szanse na stworzenie rządu większościowego. Urzędujący premier Mark Carney porównał swoich największych konkurentów, Partię Konserwatywną i jej lidera Pierre Poilievre'a, do amerykańskiej Partii Republikańskiej i metod działania Trumpa oraz Elona Muska. Jednocześnie podkreślił, że w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi jest otwarty na rozmowę z Trumpem, ale najpierw amerykański prezydent „musi uznać, że Kanada jest krajem suwerennym”.Większa liczba parlamentarzystówGłosowanie pierwotnie miało się odbyć dopiero w październiku. Po styczniowym ustąpieniu przez Justina Trudeau z funkcji premiera oraz lidera Liberałów nowy premier i lider partii Mark Carney ogłosił jednak 23 marca przedterminowe wybory.W obecnym głosowaniu federalnym Kanadyjczycy wybierają przedstawicieli 343 jednomandatowych okręgów. Liczba parlamentarzystów zwiększy się tym razem o pięć osób, ponieważ kanadyjska konstytucja wymaga dostosowywania co 10 lat liczby federalnych okręgów i ich granic do liczby mieszkańców. Takie zmiany zostały wprowadzone w 2023 r.Kanadyjski Senat nie jest wybierany w wyborach. Senatorowie są wskazywani przez premiera i mianowani przez generalnego gubernatora reprezentującego brytyjskiego monarchę. Czytaj także: On uderza cłami, oni oddają prądem. Eskalacja wojny celnej Trumpa z Kanadą