Są rekordzistami. Barcelona, z Wojciechem Szczęsnym w bramce i bez kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego, wygrała w Sewilli z Realem Madryt 3:2 po dogrywce w finale piłkarskiego Pucharu Hiszpanii. Klub z Katalonii zdobył to trofeum po raz 32. w historii. Bramki dla Dumy Katalonii zdobyli Pedri (28.), Ferran Torres (84.) i – w dogrywce – Francuz Jules Kounde (116.).Lewandowski poza składemDla Królewskich gole strzelili Francuzi: Kylian Mbappe (70., bezpośrednio z rzutu wolnego) oraz Aurelien Tchouameni (77.).W składzie Barcelony zabrakło leczącego kontuzję Roberta Lewandowskiego, który oglądał spotkanie w Sewilli z trybun. Z kolei Mbappe, którego występ stał pod znakiem zapytania, na boisku pojawił się dopiero po przerwie. Było to trzecie w tym sezonie El Clasico. Dwa poprzednie pewnie wygrali Katalończycy: w Madrycie 4:0 w ekstraklasie oraz w Arabii Saudyjskiej 5:2 w finale Superpucharu Hiszpanii.Następne ligowe spotkanie tych zespołów planowane jest na 11 maja w lidze, w której na pięć kolejek przed końcem prowadzący w tabeli Katalończycy mają cztery punkty przewagi nad drugim Realem.Czytaj też: Polski bramkarz zatrzymał PSG. Kapitalne interwencje