To dopiero początek problemów. Zalane ulice i chodniki – to skutek awarii wodociągowej w Łodzi. Przed południem u zbiegu ulic Wróblewskiego i Bratysławskiej doszło do uszkodzenia magistrali. Służby starają się usunąć awarię, a wodociągi zapewniają, że wszyscy mieszkańcy będą mieć wodę w kranach, chociaż może ona zmienić barwę. Awaria oznacza nie tylko wodę na ulicach. Mieszkańcy kilkudziesięciu bloków nie mają prądu, zalane są piwnice, boisko szkolne oraz torowisko tramwajowe.Na miejscu pracują strażacy. Ratownicy musieli wypompować wodę z budynków, które najbardziej ucierpiały w wyniku awarii. Woda wlała się między innymi do garażu podziemnego.Naprawa potrwa wiele godzin– W tej chwili sytuacja jest opanowana. W momencie przyjazdu strażaków magistrala została już zakręcona, więc należało zabezpieczyć miejsce zdarzenia i oszacować, w jakich miejscach jesteśmy w stanie pomóc – powiedział TVP Info rzecznik Komendanta Miejskiego PSP w Łodzi kpt. Łukasz Górczyński.Ratownicy będą pracować na miejscu jeszcze przez kilka godzin, ekipy wodociągów – prawdopodobnie kilkanaście.Bez przerw w dostawach wody– Mieliśmy uszkodzenie magistrali wodociągowej o przekroju blisko jednego metra, więc nastąpił bardzo duży wypływ wody – wyjaśnił Miłosz Wika z Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Łodzi.Wodociągi zapewniają, że mieszkańcy Łodzi nie będą mieć problemów z dostępem do wody. – Prace przy usuwaniu awarii nie będą miały wpływu na funkcjonowanie miasta. Okoliczni mieszkańcy będą mieli wodę w kranach. Ściągamy ekipy, które zajmą się naprawą tej magistrali. Jedyne utrudnienie, jakie może się pojawić, to niecodzienna barwa wody, ale takie przypadki prosimy zgłaszać – dodał Wika.Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Łodzi zapewnił, że jest ubezpieczony na wypadek takich awarii, nie będzie więc problemów z odszkodowaniami za straty.CZYTAJ TEŻ: Groźby wobec lekarki z Oleśnicy. Zarzuty usłyszał m.in. ksiądz