Ogromny wzrost zatrudnionych. Liczba Ukraińców, którzy pracują w Polsce, bardzo wzrosła. Już teraz mogą przekładać się nawet na 1 proc. PKB. Co ważne, to migracja osiedleńcza, a nie typowo zarobkowa. O sprawie pisze „Rzeczpospolita”, powołując się na dane ZUS. Liczba pracujących Ukraińców w Polsce wynosi 781,8 tys. To o 155 tys. więcej od końca 2021 r., ostatniego kwartału przed inwazją Rosji na Ukrainę. Łącznie Ukraińcy stanowią 4,8 proc. wszystkich pracujących ludzi w kraju. Cytowany przez „Rz” dr Maciej Bukowski, prezes WiseEuropa, szacuje, że „ich wkład w PKB to pewnie ok. 1 proc. rocznie, może nieco mniej”. Zwraca również uwagę, że to osoby, które osiedliły się w Polsce, nie przyjeżdżają tu tylko po pieniądze.Wkład Ukraińców w polski PKBUkraińcy najczęściej pracują w sekcji usług administrowania i działalności wspierającej, przetwórstwie przemysłowym, budownictwie i transporcie.Zobacz też: Pracują, uczą się, wychowują dzieci. I każdego dnia tęsknią za UkrainąCytując raport BGK gazeta pisze, że na każdego złotego, jaki imigrant z Ukrainy pozyskuje w postaci 800+ przypada ok. 5,4 zł podatków i składek, jakie płaci. Choć korzystają z różnych świadczeń i usług publicznych, ich wkład w gospodarkę wciąż jest dodatni. Dla porównania, na każdego złotego, jakiego z 800+ otrzymuje Polak, przypada ok. 6 zł w formie podatków i składek.– Imigranci z Ukrainy to w większości osoby w wieku produkcyjnym. Przyjeżdżają do Polski i pracują. Stopa zatrudnienia wśród osób, które przyjechały przed 2022 r., wynosi ponad 90 proc., wśród uciekinierów wojennych – ponad 70 proc. Większość z nich nie pobiera świadczeń społecznych poza 800+, w szczególności nie otrzymują emerytur. Wszyscy, którzy teraz pracują i płacą składki, dokładają się do naszego systemu ubezpieczeniowego – mówi „Rz” Mateusz Walewski, ekonomista BGK.