Szef Pentagonu pochwalił też Polskę. Pete Hegseth, szef Pentagonu powiedział, że USA nie mogą być jedynym gwarantem bezpieczeństwa Europy. Zapewnił, że „Ameryka znów działa”. Swoje wystąpienie Pete Hegseth poświęcił podsumowaniu zmian, jakie zaszły w polityce bezpieczeństwa USA i samej armii, modernizacji i inwestycji USA w bezpieczeństwo od czasów drugiej kadencji Donalda Trumpa. Dodał, że w trzech najważniejszych regionach świata amerykanie przerzucają część odpowiedzialności na partnerów. – Ameryka przede wszystkim nie oznacza Ameryki samotnej. Oczekujemy od sojuszników, by stanęli na wysokości zadania – mówił. To pozwoli osiągnąć pokój poprzez siłę.Europa szeryfem EuropyKomentując sytuację w Europie wspomniał, że przywództwo w sprawie Ukrainy od Amerykanów przejęli Niemcy i Wielka Brytania. Wspomniał też Polskę i jej nakłady na obronność, którą nazwał „jednym z wielu modelowych sojuszników”. Zapewnił, że będzie namawiał wszystkich członków NATO do zwiększenia wydatków do 5 proc. PKB.Przeczytaj też: Jest gorzej, niż myśleli. Szef Pentagonu wysyłał tajne plany rodzinie– Czasy, w których USA były jedynym gwarantem bezpieczeństwa dla Europy, minęły – mówił Pete Hegseht w czasie przemówienia w Army War College w Carlisle (Pensylwania). – To powinno się stać już dawno. Europa musi objąć przywództwo i zwiększyć wydatki na obronność – dodał.Jego zdaniem uwolnione w ten sposób zasoby posłużą przeciwdziałaniu wpływowi Chin w Azji. Rozwiązanie konfliktu na Bliskim Wschodzie z kolei nazwał „amerykańskim interesem narodowym”. „Przesłanie prezydenta Trumpa do świata, rozpoczynającego swoją drugą kadencję, pozostaje jasne – 'Ameryka znów działa' – dodał Hegseth.