Negocjacje w Białym Domu. W Białym Domu trwa debata na temat zniesienia sankcji na rosyjską energetykę, w tym gazociąg Nord Stream 2 – pisze Politico. Zwolennikiem zniesienia sankcji ma być Steve Witkoff, prezydencki wysłannik i przyjaciel Donalda Trumpa. Według Politico Witkoff – który twierdzi, że nawiązał „przyjaźń” z Władimirem Putinem – miał polecić swojemu zespołowi spisanie listy objętych sankcjami rosyjskich podmiotów energetycznych, lobbując za zniesieniem restrykcji. Obok niego podobne wpływy mają wywierać grupy biznesmenów, w tym finansista Stephen Lynch, który jeszcze za prezydenta Bidena starał się bezskutecznie skłonić administrację do pozwolenia na kupno Nord Stream 2. Starania w kierunku zniesienia sankcji czynił z pomocą administracji Bidena również Mattias Warnig, bliski współpracownik Władimira Putina i szef firmy Nord Stream 2 AG. Źródła powiedziały jednak portalowi, że jak dotąd te działania nie zyskały szerszego poparcia w Białym Domu, a Witkoffowi sprzeciwiają się m.in. Departament Stanu i minister zasobów wewnętrznych Doug Burgum, który stoi na czele „Rady Dominacji Energetycznej”. Przeciwnicy argumentują, że uwolnienie rosyjskiego sektora gazowego od sankcji uderzy w amerykańskich eksporterów LNG i ich rosnące dostawy gazu do Europy.Zobacz także: Z Paryża wyciekła amerykańska oferta dla Putina. Ustępstwo za ustępstwem„Krwawa łaźnia”„W Białym Domu toczy się wewnętrzna debata między ludźmi od dominacji energetycznej – Burgumem, który chce rynków dla amerykańskiego LNG – a Witkoffem, który chce być bliżej Rosji” – powiedział rozmówca portalu. „Odzyskanie przez Rosję statusu głównego dostawcy energii w Europie byłoby »krwawą łaźnią« dla amerykańskich producentów ropy i gazu” – dodał.Według innego rozmówcy niektórzy w administracji USA uważają, że Witkoff został wprowadzony w błąd przez Rosję co do skali możliwości gospodarczych USA w zakresie przywrócenia stosunków biznesowych z Rosją.Zobacz także: Premier Słowacji jedzie do Putina na wielką fetę. Nie on jeden