Kapitanowi grozi utrata uprawnień. Ponad trzy promile alkoholu miał kapitan statku wycieczkowego, który płynął po jeziorze Mikołajskim. Drugi członek załogi miał prawie 2,5 promila alkoholu. Na pokładzie wycieczkowca znajdowało się 19 pasażerów. To jeden z nich zawiadomił policję. Około godz. 12:30 w piątek dyżurny mrągowskiej komendy otrzymał informacje, z której wynikało, że na jeziorze Mikołajskim pływa statek pasażerski, którego załoga może być pijana. Policjanci pojechali na miejsce i kiedy wycieczkowiec dobił do portu, sprawdzili stan trzeźwości załogi. – Jak się okazało, 67-letni kapitan statku jest pijany i ma ponad trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Pijany również był drugi mężczyzna z trzyosobowej załogi. 21-latek miał prawie 2,5 promila – powiedziała portalowi TVP.Info mł.asp. Kamila Nowakowska z Komendy Powiatowego Policji w Mrągowie. Czytaj także: Pijany nauczyciel prowadził lekcje. Wydmuchał ponad trzy promile Kapitan statku odpowie za sterowanie statkiem pod wpływem alkoholu oraz za narażenie 19 pasażerów na bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia. Żadnemu z pasażerów ani członkom załogi nic na szczęście się nie stało. Jak poinformowała TVP3 Olsztyn, kapitanowi grozi utrata uprawnień, kara pozbawienia wolności i wysoka grzywna. Członek załogi, 21-latek został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Czytaj także: Policjanci nie mogli uwierzyć. Kierowca wydmuchał śmiertelną liczbę promili