„Ma zapłacić mi 30 tysięcy zł” Roman Giertych na platformie X poinformował o wygranej w procesie z prezesem Trybunału Konstytucyjnego Bogdanem Święczkowskim. Sprawa dotyczyła wypowiedzi sugerujących udział Giertycha w przestępstwach gospodarczych z czasów, gdy prezes TK pełnił funkcję prokuratora krajowego. Wyrok przedstawiony przez Romana Giertycha na platformie X to orzeczenie, które w czwartek wydał Sąd Okręgowy Warszawa-Praga. Sąd rozpoznał sprawę z powództwa posła KO przeciwko m.in. Święczkowskiemu, dotyczącą ochrony dóbr osobistych. Święczkowski jest obecnie prezesem Trybunału Konstytucyjnego, w latach 2016-2022 był szefem Prokuratury Krajowej i zastępcą ówczesnego PG Zbigniewa Ziobry.Giertych wygrał w sprawie wytoczonej przeciwko prokuratorowi Święczkowskiemu„Pan Bogdan Święczkowski przegrał dzisiaj ze mną sprawę o bezczelne pomówienia, które wygłaszał jako Prokurator Krajowy, jakobym popełnił jakieś przestępstwa obsługując spółkę Polnord” – poinformował Giertych. „Ma przepraszać na pierwszej stronie Rzeczpospolitej, gdzie były jego pomówienia i zapłacić mi 30 tysięcy” – dodał.Poseł KO poinformował też, że przeprosiny wobec niego jako Prokurator Krajowy będzie musiał opublikować obecny szef PK Dariusz Korneluk, choć z tą sprawą nie miał nic wspólnego. „Mam nadzieję, że Skarb Państwa pozwie Święczkowskiego o koszt tych przeprosin” – dodał Giertych. Wyraził nadzieję, że Święczkowski nie uzna tego wyroku za sprzeczny z konstytucją. W odpowiedzi na platformie X Trybunał Konstytucyjny opublikował oświadczenie, z którego można dowiedzieć się, że Święczkowski złoży apelację od wyroku. „Wyrok dotyczący wypowiedzi, której Bogdan Święczkowski udzielił jako Prokurator Krajowy w wywiadzie, narusza podstawowe prawa, związane z pełnieniem funkcji publicznej i konstytucyjne prawo obywateli do informacji” – głosi oświadczenie.Dodano w nim, że na podstawie konstytucji obywatel ma prawo do informacji o działalności organów władzy publicznej, a prokuratorzy mają prawo przekazać mediom informacje z toczącego się postępowania przygotowawczego lub dotyczące działalności prokuratury. Czytaj również: Miliony Polnordu. Prokuratura zdecydowała w sprawie Romana GiertychaPomówienia Święczkowskiego na temat GiertychaRoman Giertych pozwał Bogdana Święczkowskiego za jego wypowiedzi jako Prokuratora Krajowego opublikowane 24 listopada 2020 r. w „Rzeczpospolitej”. W wywiadzie zatytułowanym „Bogdan Święczkowski: Kolejne zarzuty to kwestia czasu” przekonywał m.in., że prokuratura posiada „mocne dowody przeciw mecenasowi G.”, sugerując udział Giertycha w przestępstwach gospodarczych w związku z jego obsługą prawną spółki Polnord. Sąd uznał te wypowiedzi za naruszenie dóbr osobistych i nakazał ich sprostowanie oraz przeprosiny.W treści podyktowanego przez sąd oświadczenia Święczkowski został zobowiązany podać, że przekazane przez niego informacje były nieprawdziwe, a dotyczyły one rzekomego udziału Giertycha w grupie osób popełniających poważne przestępstwa gospodarcze i pranie brudnych pieniędzy. Ma też wyjaśnić, że publikacja przeprosin jest wynikiem przegranego procesu sądowego.W styczniu br. Prokuratura Regionalna w Lublinie umorzyła śledztwo przeciwko Romanowi Giertychowi, dotyczące działania na szkodę spółki Polnord. Według ustaleń śledczych nie doszło do popełnienia przestępstwa. Umorzenie dotyczyło zarzutów wobec Giertycha sformułowanych zarówno w październiku 2020 roku, jak i rok później. Czytaj także: Przeprosin nie będzie. „Jestem bardzo dalekim krewnym rodziny królewskiej”