„Gość poranka”. – Od przyszłego roku, zgodnie z tzw. kamieniem milowym, wprowadzona zostanie ustawa o bonie senioralnym, który ma wspierać rodziny aktywne zawodowo w opiece nad starszymi bliskimi – powiedziała w „Gościu poranka” (TVP Info) Marzena Okła-Drewnowicz, minister ds. polityki senioralnej. W okresach przedświątecznych coraz więcej starszych osób trafia do szpitali, gdzie zostają porzucane przez rodziny pochłonięte przygotowaniami i świątecznymi wyjazdami.– To powszechnie znany problem. Rozmawiam o nim zarówno z rzecznikiem praw obywatelskich, jak i z Ministerstwem Zdrowia. Rzeczywiście mamy świadomość skali tego zjawiska, choć trzeba podkreślić, że jeżeli ktoś jest przyjmowany do szpitala, no to musi mieć wskazania do przyjęcia. Kiedy pytam właśnie o taką statystykę, to otrzymuję też taką odpowiedź. Mamy świadomość takiego zjawiska. Dlatego nie ma innego wyjścia - cały system wsparcia dla osób starszych musi zostać zbudowany od podstaw, zaczynając od opieki w miejscu zamieszkania aż po opiekę długoterminową – powiedziała w „Gościu poranka” Marzena Okła-Drewnowicz, minister ds. polityki senioralnej. Redaktor Mariusz Piekarski zwrócił uwagę, że w Polsce brakuje sprawnego systemu opieki długoterminowej i rozwiązań, które pozwalałyby rodzinom na wytchnienie w opiece nad seniorami.Zobacz także: Morderca w kitlu. Lekarz uśmiercał seniorów „dla przyjemności”– Budowanie takiego systemu to nie jest kwestia transferu środków finansowych, nie da się tego zrealizować z dnia na dzień. To proces, który wymaga projektowania poszczególnych etapów. Jeśli fundamentem pomocy dla seniorów ma być opieka w miejscu zamieszkania, musimy zadbać o rozwój usług opiekuńczych. Dlatego od przyszłego roku, zgodnie z tzw. kamieniem milowym, wprowadzona zostanie ustawa o bonie senioralnym, który ma wspierać rodziny aktywne zawodowo w opiece nad starszymi bliskimi – przypomniała minister. Proces legislacyjny– Ten projekt przechodzi pełny proces legislacyjny. Wiem, że to może być trudne do zrozumienia, zwłaszcza dla naszych oponentów, którzy nie byli do tego przyzwyczajeni. Co więcej - nie widzimy żadnych efektów ich pracy. Dodatkowe świadczenia, takie jak „trzynastki” czy „czternastki”, są bardzo potrzebne szczególnie w dobie galopującej inflacji. Jednak nie zbudowały i nie zbudują systemu. Budowanie systemu w przypadku bonu polega między innymi na tym, że musimy pomóc gminom w pozyskaniu rąk do pracy w opiece nad seniorami. Proces legislacyjny obejmuje też szerokie konsultacje społeczne. Osobiście spotkałam się z kilkoma tysiącami osób - w każdym województwie, zarówno w dużych miastach, jak i małych miejscowościach. Rozmawiałam z samorządowcami, osobami starszymi i ich rodzinami. I jedno jest pewne - sytuacja seniorów w dużym mieście i na wsi wygląda zupełnie inaczej – dodała Marzena Okła-Drewnowicz. Zobacz także: Seniorka myślała, że flirtuje z Michałem Szpakiem. Straciła oszczędności