Miasto płonęło. Budynki mieszkalne i samochody stały się celem masowego ataku rosyjskich dronów na Dniepr w środkowo-wschodniej Ukrainie. Rosjanie uderzyli w centrum miasta. Jak poinformował gubernator obwodu, dwie osoby zginęły, a co najmniej 16 zostało rannych. Wśród poszkodowanych jest troje dzieci. Serhij Łysak, gubernator obwodu dniepropietrowskiego, napisał na Telegramie, że zginęły dwie kobiety, a 16 osób zostało rannych, wśród nich dzieci w wieku 11 lat, 6 lat i dziewięciu miesięcy. Pięć osób jest w szpitalu.Według burmistrza Dniepru Borysa Fiłatowa obrażenia odniosło więcej, bo 28 osób. Atak na miasto wywołał kilka pożarów, uszkodzonych zostało 15 mieszkań, a także akademik, instytucja edukacyjna i zakład przetwórstwa spożywczego.Eksplozje i pożary na ulicachZdjęcia zamieszczone w Internecie pokazują duży pożar i strażaków pracujących na miejscu zdarzenia w nocy, a także zniszczone pojazdy i budynki z wybitymi oknami oraz uszkodzonymi fasadami. Mieszkańcy donosili o przerwach w dostawach prądu. Dniepr nie był w środę jedynym celem ataku Rosjan. W północno-wschodnim obwodzie charkowskim rakiety zraniły dwie osoby w mieście Izium. Miasto zostało zdobyte przez wojska rosyjskie na początku inwazji w lutym 2022 r., ale we wrześniu odbiły je siły ukraińskie.CZYTAJ TEŻ: Rosyjscy oficerowie nie mogą spać spokojnie. Odpowiedzą za masakry