Ofiary liczone w setkach. Ponad 200 osób zginęło w wyniku ataków sudańskiego Sił Szybkiego Wsparcia (RSF) na obozy przesiedleńcze w Darfurze. Są to kolejne ofiary krwawej wojny domowej pomiędzy rebeliantami z RSF i siłami rządowymi toczącej się od 2023 roku. Wśród ofiar ataku znaleźli się działacze humanitarni Relief International. Konflikt podzielił Sudan na dwie części, z armią trzymającą władzę na północy i wschodzie, podczas gdy RSF kontroluje większość Darfuru i części południa.Agencja AP cytuje koordynatorkę pomocy humanitarnej w Sudanie Clementine Nkwetę-Salami, która powiedziała, że w piątek i sobotę RSF i sprzymierzone z nimi milicje przeprowadziły ataki na obozy Zamzam i Abu Shouk oraz stolicę stanu Północny Darfur, Al Faszir.Według Nkwety-Salami pracownicy organizacji humanitarnych zginęli „w trakcie pracy w jednym z niewielu nadal działających ośrodków zdrowia w obozie Zamzam”. Informację o śmierci pracowników medycznych potwierdził Związek Lekarzy Sudanu, który obarczył RSF odpowiedzialnością za „ten przestępczy i barbarzyński akt”.„Organizacja Relief International z przykrością informuje, że w piątkowy wieczór czasu lokalnego, 11 kwietnia, bojownicy RSF wkroczyli na teren obozu Zamzam, gdzie byliśmy ostatnimi osobami udzielającymi niezbędnej pomocy medycznej i humanitarnej” – czytamy we wpisie Relief International. Zobacz również: Sudańskie wioski w obliczu ludobójstwa. Nie żyje co najmniej 50 osóbUcieczka i przesiedleniaOrganizacje pomocowe szacują, że ofensywa zmusiła około 2,5 tys. osób do ucieczki z obozów i z samego miasta Al Faszir. W obozach w Zamzam i Abu Shouk przebywa obecnie ponad 700 tys. osób z całego Darfuru, które opuściły domy w wyniku walk prowadzonych w tym regionie.Od końca marca RSF, które kontrolują większość Darfuru, oblegają siły rządowe zamknięte w Al Faszir. Również pod koniec marca sudańska armia odzyskała kontrolę nad stolicą kraju, Chartumem. Stany Zjednoczone potępiły obie strony wojny, twierdząc, że RSF dopuściło się ludobójstwa w Darfurze, a armia atakowała ludność cywilną.Zobacz też: Krwawy atak na targ w Sudanie. Setki osób zabitych przez żołnierzy