Film podchwyciły prorosyjskie konta. Setki tysięcy wyświetleń filmu z mieszkającą w Polsce Ukrainką. Kobieta kpiącym tonem przekonuje, że pobiera siedem świadczeń 800 plus. Czy tak jest naprawdę? Przyjrzeliśmy się sprawie wspólnie z reporterami programu fact-checkingowego „Sprawdzamy” w TVP Info. „Po internecie krąży filmik z Ukrainką, która niby ma siedem paszportów i na nie pobiera 800 plus” - napisała pani Joanna w wiadomości przesłanej na nasz adres kontaktowy twoje@tvp.info. „Wierzyć mi się nie chce, że to prawda” - dodała i poprosiła o wyjaśnienie sprawy.Film ma niespełna 40 sekund. W ostatnich dniach krążył na TikToku, Facebooku, czy platformie X. W niektórych postach osiągał duże zasięgi - po kilkaset tysięcy wyświetleń.Posty w języku polskim z kopiami nagrania (Facebook, X)Kobieta mówi z akcentem ukraińskim: „Wszystko za nasze... Za co za wasze? Za jakie wasze? Tobie chodzi o 800 plus?”. Po chwili pokazuje do kamery siedem ukraińskich paszportów i przekonuje, że pobiera świadczenie 800 plus „na każdy paszport”. „Miłego dzionka. A teraz myśl sobie” - podsumowuje kpiącym tonem.„Nadużywają gościnności!”, „Bander pacholę”Pod filmem opublikowanym na X znaleźliśmy dziesiątki nienawistnych komentarzy, często powtarzających znane antyukraińskie hasła. „Ukraincy w bezczelny sposob naduzywaja goscinnosci!”, „Bander pacholę się panoszy na nasz *** koszt”. - pisali oburzeni internauci (pisownia postów oryginalna).Wielu z nich przekonywało jednak, że kobieta nie mówi prawdy. „Manipulacja i tyle, Ukrainka która dostała za to kasę albo Rosjanka”, „Tania prowokacja z głupim komentarzem” - przekonywali.Reporterzy programu fact-checkingowego „Sprawdzamy” w TVP Info rozmawiali z bohaterką nagrania. To właścicielka małego biznesu z Legnicy, która od 10 lat mieszka w Polsce i ma polskie obywatelstwo. W wywiadzie dla TVP Info wyjaśnia okoliczności, w jakich powstało nagranie. Przekonuje, ze nie była to żadna prowokacja.OGLĄDAJ NA TVP.INFO Dziennikarze „Sprawdzamy” rozmawiali z bohaterką nagraniaSprawdziliśmy, kto rozpowszechnia popularne nagranie. Wypowiedź kobiety chętnie kopiowali administratorzy prorosyjskich kont, którzy regularnie rozsyłają propagandę i dezinformację.TikTok i odpowiadanie hejteromTożsamość kobiety prawdopodobnie jako pierwszy ustalił youtuber Uszi. Odnalazł również pierwotne miejsce publikacji nagrania – tiktokowy profil o nazwie Luda Niam-Niam. Gastronomiczne skojarzenie nieprzypadkowe – filmy publikowane na tym profilu zachęcają do skorzystania z oferty małej naleśnikarni w Legnicy należącej do Ludmyły Sołowiowej.W ostatnim czasie na profilu naleśnikarni zaczęły pojawiać się odmienne treści. Ludmyła Sołowiowa odpowiadała na zaczepki internautów. Na jednym z filmów, opublikowanym 21 lutego, odnosiła się do komentarza „Wołyń - nie zapomnimy” – tańczyła do piosenki z tekstem “Mija wiele lat, to nie był nasz czas (...) walczę, by zapomnieć i już nie mieć wspomnień”.Bohaterka filmu już wcześniej odpowiadała na zaczepki internautów (TikTok)W innym nagraniu z 13 stycznia pojawił się motyw paszportu. Kobieta odgrywała absurdalną scenkę, jakoby kupowała nowy samochód „na paszport”.„Samochody masz na paszport, dofinansowania różne”Ludmyła Sołowiowa skasowała już film, na którym mówi o paszportach i 800 plus. Jak tłumaczy, znalazło się pod nim zbyt wiele hejterskich komentarzy, a nawet gróźb. Przekonywała, że nagranie miało być satyrą skierowaną do hejterów.Kobiecie trudno było się pogodzić z komentarzami lekceważącymi jej ciężką pracę i sugestiami, że wszystko dostaje za darmo. „Mieszkania masz na paszport, samochody masz na paszport, dofinansowania różne, socjale dostajecie na paszport. Ja złapałam to ‘na paszport’” - tłumaczyła w rozmowie z TVP Info.OGLĄDAJ NA TVP.INFO Dziennikarze „Sprawdzamy” rozmawiali z bohaterką nagraniaKobieta wyjaśniła, że pobiera świadczenia 800 plus na dwoje dzieci. Siedem paszportów z filmu należy do jej bliskich. Dwa są jej (w Ukrainie można mieć dwa paszporty: jeden zwykły, a drugi biometryczny), dwa należą do męża, dwa do córki, a ostatni do kolejnej córki.Film podchwyciły prorosyjskie kontaCzy jedno z facebookowych kont, które rozsyłało nagranie, może kolportować rosyjską propagandę? Zwróciła na to uwagę pani Joanna, która poprosiła nas o sprawdzenie filmu. Przeanalizowaliśmy treści publikowane na tym koncie w bieżącym roku i wyrywkowo – w poprzednich latach.Jego administratorzy nie publikują otwarcie prorosyjskich treści. Promują za to polityków trwale zaangażowanych w ich kolportowanie.Jednak kopie filmu z panią Ludmiłą zyskiwały popularność na polskojęzycznych profilach regularnie rozsyłających rosyjskie narracje propagandowe. W tym te najbardziej popularne, jak przedstawianie Rosji jako siły dążącej do pokoju i zmuszonej do stawiania czoła podżegającej do wojny Europie Zachodniej.„Rosja dąży do długoterminowego pokojowego rozwiązania konfliktu na Ukrainie” - to opublikowana kilka tygodni temu opinia administratora konta na X (post, arch.), który 30 marca skopiował kadr z nagrania Ukrainki i opatrzył go clickbaitowym komentarzem (post, arch.).Administrator kolejnego konta z X, który 27 marca kolportował film z antyukraińskim komentarzem (post, arch.), miesiąc wcześniej rozpowszechniał deepfake z rzekomym wywiadem z synem amerykańskiego prezydenta (post, arch.). Donald Trump Junior miał w nim powiedzieć, że Stany Zjednoczone „powinny były dostarczyć Rosji broń”.Kopie filmu znaleźliśmy również u rosyjskojęzycznych internautów. Rozsyłali go w ostatnich dniach marca na X (post, arch.) i na platformie VK (post, arch.).