Idealnie przygotowany program. Anna Luce D'Amico walczy o głosy w wyborach burmistrza miasta Tarent we włoskiej Apulii. Rzecz w tym, że kobieta nie istnieje. Kandydatka została stworzona przez sztuczną inteligencję. Eksperyment wymyślili specjaliści do spraw komunikacji publicznej, którzy postanowili sprowokować dyskusję na temat nowego języka i form polityki. Kandydatka, która jest od początku do końca dziełem AI, ma już na koncie pierwsze wystąpienie w internecie, w którym przedstawia swój program.– Zostałam wykreowana przez sztuczną inteligencję, by wypróbować nowy sposób uprawiania polityki; bardziej racjonalnej, bardziej przejrzystej, bardziej przydatnej, nie po to, by ją zastąpić, ale by otworzyć nową przestrzeń – wyjaśnia kobieta.Chce „normalnego”, dobrze funkcjonującego miastaAnna Luce D'Amico nie istnieje, ale jej program mógłby przyciągnąć wyborców. – To, co narodziło się wraz z moją kandydaturą, może mieć znaczenie wszędzie: to model miasta sprawiedliwego, czystego, dostępnego i zaprojektowanego tak, by funkcjonowało, nie miasta specjalnego, lecz normalnego – mówi fikcyjna kandydatka w wyborach.Włoszka ma oczywiście własne profile w mediach społecznościowych.Związani z Tarentem autorzy tego eksperymentu, wśród nich Pierluca Tagariello i Andrea Santoro zapowiadają w oświadczeniu: „Anna Luce będzie zwracać się bezpośrednio do obywateli w nagraniach wideo, by opowiedzieć o swojej wizji miasta oraz postawić prowokacyjne pytanie światu polityki: a jeśli z algorytmem można uprawiać ją lepiej?”.CZYTAJ TEŻ: Plaga zwolnień w dużym polskim mieście. AI zabiera pracę