„Chłopak miał 26 lat”. Pilot samolotu F-16 zginął w sobotę na Ukrainie podczas wykonywania zadań bojowych. O jego śmierci poinformował prezydent Wołodymyr Zełenski. „Chłopak miał 26 lat” – napisał w mediach społecznościowych. „Dziś, niestety, zginął w walce na pokładzie F-16 kapitan Pawło Iwanow. Chłopak miał 26 lat. Składam wyrazy współczucia rodzinie i towarzyszom broni Pawła” – przekazał Wołodymyr Zełenski.O śmierci pilota poinformowały również ukraińskie siły powietrzne, nie podały jednak szczegółów. Jak napisano w oświadczeniu, ukraińscy piloci pracują na granicy ludzkich i technicznych możliwości, ryzykując życiem podczas każdego zadania.Pilot Paweł Iwanow został pośmiertnie odznaczony tytułem Bohatera Ukrainy i Orderem Złotej Gwiazdy – poinformowała służba prasowa prezydenta Ukrainy.Drugi zniszczony F-16To już drugi pilot i samolot F-16, który Ukraina utraciła w trakcie wojny z Rosją. Pierwsza taka maszyna rozbiła się pod koniec sierpnia ubiegłego roku.F-16 od państw zachodu dotarły na Ukrainę w zeszłym roku. Obecnie Kijów dysponuje najprawdopodobniej kilkunastoma takimi maszynami. CZYTAJ TEŻ: Trump zniecierpliwiony. „Rosja musi się ruszyć”