Kluczowe podstawy pomocy medycznej. Wojna w Ukrainie pokazała, że obowiązujące procedury w polskim wojsku wymagają innowacji. Konieczne są zmiany w procesie szkolenia żołnierzy. Procedury udzielania pomocy rannym na polu walki są teraz w większości o doświadczenia bojowe z konfliktów w Iraku i Afganistanu.Wojsko dostosowuje procedury medyczneWojna w Ukrainie to jednak zupełnie inny konflikt, podczas którego dużą rolę odgrywa artyleria oraz drony. Większość obrażeń na froncie, tak jak w Iraku czy Afganistanie, nie jest związana z ranami postrzałowymi, ponieważ częściej są to obrażenia bardziej masywne - oderwane kończyny oraz poparzenia.Konflikt za naszą wschodnią granicą pokazuje również, że znacznie wydłuża się czas transportu rannego do szpitala czy nawet do punktu stabilizacyjnego.Dlatego – jak mówi porucznik Katarzyna Pękal z Wojskowego Centrum Kształcenia Medycznego w Łodzi – ważne jest, aby każdy żołnierz – nie tylko sanitariusz – wiedział, jak udzielić podstawowej pomocy medycznej oraz w jaki sposób odpowiednio zabezpieczyć rannego.Zmiany wprowadzane w szkoleniu żołnierzy dotyczą między innymi użycia opaski uciskowej.Wcześniejsze procedury zakazywały zdejmowania raz założonej opaski do czasu przetransportowania rannego do punktu medycznego. Teraz – jak mówi major Łukasz Romaniuk z WCKMed – ze względu na możliwy wydłużony czas transportu rannego, żołnierze muszą wiedzieć, jak odpowiednio zmienić opaskę i opatrunek.Są spotkania z wolontariuszamiMajor Romaniuk zwraca również uwagę na konieczność powszechnego szkolenia żołnierzy z zakresu działania w wypadku użycia broni chemicznej oraz udzielania pomocy rannym w sytuacji, gdy doszło do skażenia terenu.Eksperci z WCKmed podkreślają również, że wojna w Ukrainie jasno pokazała, iż konflikt dotyczy nie tylko żołnierzy, ale również w dużej mierze cywilów. Żołnierze – nie tylko wojskowi sanitariusze – muszą więc wiedzieć też, jak udzielać pomocy osobom postronnym w sytuacji, gdy doszło na przykład do ostrzału budynków cywilnych. Muszą wiedzieć, jak się zachować, aby nieść pomoc rannym i zachować procedury związane z bezpieczeństwem. Poza samym medycznym szkoleniem żołnierzy, w Wojsku Polskim coraz częściej organizowane są także spotkania z wolontariuszami – medykami pola walki, którzy opowiadają o swoich doświadczeniach z pracy na ukraińskim froncie. Czytaj też: Zniszczone polskie flagi na Westerplatte. Podejrzany zatrzymany