Utrzymywali się z handlu narkotykami. Policjanci CBŚP wespół z mazowieckimi „pezetami” Prokuratury Krajowej uderzyli w gang piaseczyński, operujący w okolicach tego podwarszawskiego miasta. Zatrzymano 13 osób, z czego 9 zostało aresztowanych. Funkcjonariusze warszawskiego zarządu CBŚP wspólnie z prokuratorami Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie od kilku miesięcy przygotowywali się do uderzenia w grupę przestępczą z Piaseczna. Organizacja ta działała na terenie swojego matecznika oraz okolic. Głównym źródłem zarobku gangu był handel narkotykami. „Z ustaleń śledczych wynika, że grupa działała w latach 2019-2023 i mogła we wskazanym okresie wprowadzić do obrotu co najmniej 150 kg mefedronu, amfetaminy, marihuany i kokainy” – poinformował podkom. Krzysztof Wrześniowski, rzecznik CBŚP. Śledczy są pewni, że grupa sprzedała znacznie więcej niż 150 kg narkotyków, a liczba ta dotyczy tego co na razie znajduje się w materiale dowodowym. Poza narkobiznesem gangsterom nie obca była przemoc np. w związku z rozliczeniami finansowymi czy niszczenie mienia osób, które chcieli zastraszyć. Czytaj także: „Reporterzy”. Ofiara przemocy czy członkini gangu? Uderzenie w gang W ostatnich dniach zapadła decyzja o uderzeniu w rozpracowywaną grupę. Kilkudziesięciu funkcjonariuszy, w tym z wydziału bojowego i zespołów specjalnych CBŚP, wkroczyło jednocześnie do kilkunastu domów i mieszkań w Piasecznie i okolicach. Policjanci zatrzymali 13 osób, w tym najważniejsze osoby w narkogangu. Podczas przeszukań zabezpieczono kilkaset tysięcy złotych w gotówce oraz pewną ilość narkotyków. W mazowieckich „pezetach” Prokuratury Krajowej zatrzymani usłyszeli zarzuty m.in. „kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków, podżegania do uszkodzenia ciała i podżegania do niszczenia mienia”. Sąd aresztował 9 podejrzanych. Wobec pozostałych zastosowano tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze. Służby nie kryją, że to dopiero początek zatrzymań, a liczba podejrzanych zapewne znacznie się zwiększy w najbliższym czasie. Tym bardziej, że już wcześniej śledczym udało się złamać gangsterską zmowę milczenia i pozyskać do współpracy co najmniej jedną osobą związaną z grupą piaseczyńską. Czytaj także: Kolejni Psycho Fani zatrzymani. Wśród nich były wiceprezes Ruchu