Negocjacje trwają. UE zaproponowała Stanom Zjednoczonym całkowite zwolnienie z ceł towarów przemysłowych – mówi szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Jednak jak dodaje, „po stronie amerykańskiej nie było adekwatnej reakcji”. Szefowa KE przyznała, że całkowite zwolnienie z ceł towarów przemysłowych eksportowanych z UE do USA było m.in. przedmiotem rozmów handlowych prowadzonych w Waszyngtonie przez komisarza UE ds. handlu Marosza Szefczovicza.Von der Leyen powiedziała, że podobna oferta została zaproponowana amerykańskiej administracji już wcześniej, w trakcie rozmów dotyczących nałożenia 25-proc. ceł na samochody z UE, ale „nie spotkała się z adekwatną reakcją USA”.Zobacz również: Apple ratuje się przed cłami. Pięć samolotów z iPhone'ami lądowało w USA„Gotowi do reakcji”Przewodnicząca KE przyznała jednak, że oferta „nadal jest na stole”.– Ale jesteśmy również przygotowani do reagowania za pomocą środków zaradczych (jak cła odwetowe - przyp. red.) i do obrony naszych interesów. Ponadto będziemy również chronić się przed pośrednimi skutkami ceł” – powiedziała.Von der Leyen zapowiedziała również powołanie specjalnej grupy zadaniowej ds. nadzoru importu, która będzie współpracowała z przemysłem m.in. w celu zminimalizowania skutków amerykańskich ceł. Zobacz też: „Gospodarcze trzęsienie ziemi”. Powstanie strefa wolna od wpływów USA?