Kandydatka Lewicy na spotkaniu w Toruniu. Kandydatka Lewicy na prezydenta Magdalena Biejat wezwała do likwidacji Wód Polskich. Jej zdaniem trzeba skończyć z traktowaniem rzek i wód gruntowych jako towary na rzecz myślenia o nich w kategorii zasobów. Sobotnia konferencja prasowa Biejat na Rynku Staromiejskim miała poprzedzić wiec kandydatki przed pomnikiem Mikołaja Kopernika. Spotkanie z mieszkańcami w tym miejscu jednak odwołano z uwagi na niesprzyjające warunki pogodowe i niską frekwencję.– Susza w Polsce bierze się m.in. z faktu, że w styczniu praktycznie nie było opadów śniegu. Luty i marzec były bardzo suche, a kwiecień nie zapowiada się lepiej. W efekcie co roku tracimy w Polsce plony o wartości 6,5 mld zł – w tym 20 proc. naszych zbóż i 30 procent ziemniaków. Konieczne są rosnące rekompensaty dla rolników z tytułu suszy. Obniża się nasze bezpieczeństwo żywnościowe, a ceny żywności rosną – powiedziała podczas konferencji Biejat.Wody Polskie do likwidacjiPodkreśliła, że w jej ocenie konieczna jest zmiana systemu zarządzania krajową gospodarką wodną. Wezwała wszystkie siły polityczne do likwidacji Wód Polskich.– Trzeba przekształcić je w instytucję wyjętą spod nadzoru Ministerstwa Infrastruktury. Taka instytucja musi zająć się traktowaniem rzek, cieków wodnych, wód gruntowych nie jako towar, ale zasób. Ten zasób gwarantuje nam bezpieczeństwo – mówiła Biejat.Kryzys klimatycznyW jej ocenie osuszanie bagien, regulacja torfowisk, regulacja i prostowanie rzek oraz traktowanie ich jako autostrad kończy się kryzysem, na którym cierpimy wszyscy. Zwróciła też uwagę, że prawicowi politycy negują kryzys klimatyczny.Czytaj także: Mocna pozycja Trzaskowskiego. Kto jeszcze w drugiej turze wyborów?– Wody Polskie są dziś współodpowiedzialne za to, że nie potrafimy sobie z tym kryzysem poradzić. Nie potrafimy sobie poradzić z zatruciem Odry, nie potrafiliśmy sobie poradzić, gdy południe Polski dewastowały w ubiegłym roku powodzie. Nie potrafimy sobie radzić z zatrzymywaniem i retencją wody. Chcę powiedzieć bardzo mocno, że jako kandydatka na prezydenta Polski będę się tego głośno domagała: to racja stanu - zadbanie o nasze wody, walka z suszą i kryzysem klimatycznym – podsumowała Biejat.Po południu kandydatka Lewicy odwiedzi Grudziądz. Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja. W piątek o godzinie 16 minął czas na zgłaszanie do Państwowej Komisji Wyborczej kandydatów przed tegorocznymi wyborami.Zobacz również: Wybory prezydenckie. 11 kandydatów na liście