Prezydent dzięki wagnerowcom chce zdobyć trzecią kadencję. „Nie dla najemników Wagnera” na transparentach protestujących w Bangi, stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej. Tysiące ludzi manifestowało przeciwko planom prezydenta Faustina Archange Touadery. Polityk zamierza ubiegać się o trzecią kadencję przy wsparciu rosyjskich najemników z grupy Wagnera. Protesty zorganizowały partie opozycyjne, na czele z Blokiem Republikańskim na rzecz Obrony Konstytucji (BRDC), które sprzeciwiają się trzeciej kadencji Touadery i jego prorosyjskiej polityce polegającej na przekazaniu najemnikom z grupy Wagnera koncesji na wydobycie minerałów, przede wszystkim złota oraz oddaniu im dowództwa nad armią i siłami bezpieczeństwa.Wymowne były napisy na banerach niesionych głównie przez młodych ludzi: „Nie dla najemników Wagnera” i „Zatrzymać trzecią kadencję”.Tysiące osób wyszło na uliceDzień protestów nie był przypadkowy – 4 kwietnia kraj świętuje urodziny swojego pierwszego premiera Barthelemy’ego Bogandy, który wywalczył niepodległość dla francuskiej kolonii Ubangi-Szari i w 1958 r. przeobraził ją w Republikę Środkowoafrykańską. Wybory, w których Touadera zamierza ubiegać się o kolejną kadencję, zaplanowano na grudzień 2025 r.Republika Środkowoafrykańska była pierwszym afrykańskim krajem, który w 2018 r. zaprosił najemników rosyjskich, aby pomogli przywrócić pokój w kraju rozdartym walkami z rebeliantami i terrorystami.Według wersji rozpowszechnianej przez Rosję jej instruktorzy wojskowi zostali wysłani, aby szkolić siły zbrojne Republiki Środkowoafrykańskiej w obsłudze broni dostarczonej przez Kreml, „po uzyskaniu autoryzacji Rady Bezpieczeństwa ONZ”.Ogromne protestyNajemnicy szybko objęli kontrolę nad najważniejszymi instytucjami państwa i pomogli prezydentowi zwyciężyć w wyborach w 2021 r., a 2023 r. wygrać referendum konstytucyjne, które pozwala przedłużyć jego władzę na czas nieokreślony.Republika Środkowoafrykańska zmaga się z przemocą od 2013 r., kiedy rebelianci muzułmańscy przejęli władzę i obalili ówczesnego prezydenta Francoisa Bozize. W 2019 r. 14 grup zbrojnych podpisało porozumienie pokojowe, ale szybko wycofało się z niego sześć grup, które do dzisiaj niepokoją miejscową ludność.Pod pozorem zwalczania tych grup najemnicy z grupy Wagnera sterroryzowali kraj, popełniając wiele zbrodni. W czerwcu 2021 r. Panel Ekspertów ONZ ds. Republiki Środkowoafrykańskiej poinformował Radę Bezpieczeństwa ONZ o przypadkach „bezładnych zabójstw” i przemocy wobec cywilów dokonywanych przez „rosyjskich instruktorów”.Czytaj też: Awatar „zeznawał” w Nowym Jorku. „Sąd był naprawdę zdenerwowany”