To był kosztowny romans. 68-letnia miłośniczka tureckich seriali przez dwa lata korespondowała z rzekomym 42-letnim celebrytą z Turcji. Mężczyzna rozkochał w sobie łomżankę, wyłudzając od niej blisko 150 tys. zł. W czwartek 3 kwietnia do łomżyńskich policjantów zgłosiła się 68-letnia, która stwierdziła, że najprawdopodobniej padła ofiarą oszusta poznanego w internecie. Załamana i zawstydzona opowiedziała, że w 2022 r. skontaktował się z nią za pośrednictwem jednego z komunikatorów internetowych, 42-letni mężczyzna, podający się za bardzo znanego tureckiego celebrytę. „Pisał jej, że odszukał ją po umieszczanych przez nią komentarzach pod tureckimi produkcjami filmowymi. 68-latka przyznała, że kobiecie, takiej jak ona, zafascynowanej turecką kinematografią schlebiało zainteresowanie obeznanego w tureckim show-biznesie młodszego mężczyzny” – informuje policja w Łomży. Znajomość szybko przerodziła się w wirtualny romans. Już po miesiącu „celebryta” wyznał, że pragnąłby przylecieć do Polski, aby poznać osobiście kobietę. Mężczyzna twierdził jednak, że akurat popadł w tarapaty finansowe i potrzebuje pieniędzy na bilet lotniczy i uporządkowanie pewnych spraw. Czytaj także: Wierzyła, że romansuje z Bradem Pittem. Teraz jest bezlitośnie wyśmiewana Czujne pielęgniarki 68-latka przelała mu najpierw ponad 42 tys. zł, ale „celebryta” ciągle miał jakieś kłopoty. Po jakimś czasie kobieta przelała 43 tys. zł. To też nie wystarczyło, aby mężczyzna przyleciał do Polski. Z biegiem czasu mężczyzna chciał coraz więcej pieniędzy i wymyślał kolejne historie. Ich internetowa znajomość trwała do końca 2024 roku. W tym czasie 68-latka przelała mężczyźnie łącznie blisko 150 tys. zł. Na początku tego roku, kobieta zachorowała i trafiła do szpitala. – Tam opowiedziała pielęgniarkom o wirtualnym romansie z tureckim celebrytą. I to one uświadomiły kobiecie, że padła ofiarą oszusta. Po wyjściu ze szpitala, zgłosiła się na policję – mówi jeden ze śledczych. „Zawierając nowe znajomości, należy być szczególnie ostrożnym. Zwłaszcza jeśli poznana przez internet osoba prosi nas o pieniądze. Oszuści poprzez regularny kontakt i przedstawianie fałszywych historii z życia zdobywają zaufanie ofiary, a następnie proszą o pomoc finansową. Aby nie paść ich ofiarą należy zachować ostrożność, czujność i dystans w kontaktach z nieznajomymi, a szczególnie z tymi, poznanymi w sieci” – apeluje policja. Czytaj także: „Szwedzki inżynier” zauroczył Polkę. Straciła fortunę na jego wiertło