Prezydium Sejmu ukarało 51 posłów PiS. Prezydium Sejmu zdecydowało o ukaraniu 51 posłów Prawa i Sprawiedliwości w związku z okrzykami w kierunku Romana Giertycha. Poinformowano, że Jarosław Kaczyński i Iwona Arent stracą połowę uposażenia na trzy najbliższe miesiące. W środę w Sejmie wybuchła awantura – posłowie Prawa i Sprawiedliwości krzyczeli: „morderca, morderca!”.– Mamy tutaj na sali głównego – można powiedzieć – sadystę, Giertycha! – krzyczał z mównicy sejmowej Jarosław Kaczyński. Prezes PiS oskarżył posła Koalicji Obywatelskiej o doprowadzenie do śmierci Barbary SkrzypekKaczyński nie przeprosiW piątek Kaczyński został spytany przez dziennikarzy w kuluarach sejmowych, czy przeprosi za swoje słowa skierowane w środę do Giertycha.„Absolutnie nie” – powiedział prezes PiS. „Mam nadzieję, że je powtórzę” – dodał.Wstępnie aż sześciu posłów PiS zostało zidentyfikowanych na nagraniu wideo, jako ci, którzy w środę w sejmie krzyczeli do posła KO Romana Giertycha „morderca”.Czytaj także: „Janusz, bij”. Kulisy awantury Kaczyńskiego z Giertychem w SejmieGiertych, który w tym samym miejscu rozmawiał z dziennikarzami, zaapelował do posłów PiS o opamiętanie. Podkreślił, że słowa, jakimi został obrzucony, nie powinny padać. "Pomyślcie, co czują moje dzieci" - mówił Giertych.Kaczyński z rodziny królewskiejPrezes PiS spotkał się z Giertychem w Sejmie. – Niektórzy z heraldyków twierdzą, że jestem bardzo dalekim krewnym rodziny królewskiej brytyjskiej, więc najjaśniejszy panie pośle proszę się do mnie zwracać – powiedział Kaczyński. Na konferencji prasowej w Sejmie poinformowano, że składane zawiadomienie do prokuratury dotyczy możliwości popełnienia przestępstwa przez sześcioro posłów: Iwonę Arendt, Przemysława Czarnka, Jarosława Kaczyńskiego, Bartosza Kownackiego, Antoniego Macierewicza i Annę Krupkę.W piątek zebrało się Prezydium Sejmu, które po obradach postanowiło ukarać aż 51 posłów Prawa i Sprawiedliwości.Trzy miesiące z połową uposażeniaO decyzji Prezydium Sejmu poinformował w piątek wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (TD-PSL). Zaznaczył, że Kaczyński i Arent, którzy „sprowokowali zajście”, otrzymali najwyższy wymiar kary – stracą połowę uposażenia na trzy miesiące.Dodał, że na sali padły „najcięższe oskarżenia”, jakie mogą być skierowane wobec drugiego człowieka. „Takie słowa nigdy nie powinny paść” – podkreślił Zgorzelski. Ile zapłaci Kaczyński?Obecne miesięczne uposażenie poselskie wynosi ok. 13,5 tysiąca zł brutto. Połowa miesięcznego uposażenia to ok. 6,75 tys. zł brutto. Oznacza to, że w ciągu trzech miesięcy Kaczyński i Arent stracą ok. 20 tys. zł brutto wynikających z uposażenia, a pozostałych 49 posłów utraci w ciągu dwóch miesięcy – 13,5 tys. zł brutto.Posłom PiS przysługuje odwołanie się od decyzji Prezydium Sejmu. Zobacz również: Kaczyński zaatakował adwokata od Giertycha. „To kłamstwo i oszczerstwo”