Skok cen o 10-12 proc. Ulubione Nike Jordany będą droższe o 10-12 proc. Cła wprowadzone przez Donalda Trumpa zabolą Amerykanów na wielu poziomach. Jednym z szybciej odczuwalnych efektów decyzji będzie właśnie wizyta w sklepie z ubraniami czy butami. Branża odzieżowa decyzję amerykańskiego prezydenta odbiera jako „potężny szok”. Ogromna część produkcji ubrań odbywa się w południowo-wschodniej Azji. Wiele firm jak np. Nike włożyło ogromny wysiłek, by przenieść tam produkcję z Chin, chcąc uniknąć rykoszetów z amerykańsko-chińskiej wojny handlowej. Jednak decyzja Trumpa uzmysłowiła branży odzieżowej, że od środy nie ma gdzie uciec.Międzynarodowa Federacja Odzieżowa, która reprezentuje producentów odzieży w 40 krajach, nazwała cła „potężnym szokiem”. „Ostatecznie ktoś będzie musiał zapłacić cenę” – organizacja oceniła w oświadczeniu.Czytaj także: Cła Trumpa uderzą w Polskę. Premier „ostrożnie” szacuje stratyW 2024 firma Nike wyprodukowała w Wietnamie połowę obuwia i około 30 proc. odzieży, podczas gdy Adidas w produkował tam 39 proc. obuwia i 18 proc. odzieży.26 mld z ceł na odzieżSheng Lu, prof. ze studiów odzieżowych na Uniwersytecie w Delaware, policzył, że nowe taryfy zwiększą średnią stawkę celną na odzież importowaną do USA z 14,5 proc. w 2024 r. do 30,6 proc. Biorąc pod uwagę te dane, cła na odzież z importu wyniosłyby 26 mld dol., czyli ponad dwukrotnie więcej niż w roku ubiegłym.Najlepiej poradzą sobie marki kierujące produkty do bogatszej części społeczeństwa, bo zwiększone koszty przerzucą na klientów, których budżet nie zostanie przez to specjalnie nadwyrężony.Po nałożeniu przez Trumpa ogromnych ceł na Wietnam (46 proc.), Kambodżę (49 proc.), Bangladesz (37 proc.), Indonezję (32 proc.) oraz o dodatkowe 46 proc. (po wcześniejszych 20) na Chiny ceny akcji koncernów Nike, Adidas czy Puma gwałtownie spadły, odpowiednio o 10, 11 i 10 proc. W przypadku tej pierwszej firmy to najgorszy wynik od 2017 r.Przeniesienie się do USA to kwestia latCzytaj także: NBP obniży stopy procentowe? „Sytuacja się zmieniła”5-proc. spadek na giełdzie zanotował producent odzieży fast fashion H&M, ale swoją wartość obniżyli również giganci amerykańskiego handlu detalicznego jak Amazon (8 proc.) i Target (10 proc.).Według Trumpa wprowadzenie radykalnych ceł wywoła efekt przenoszenia produkcji do Stanów Zjednoczonych, jeśli firmy chcą mieć tam atrakcyjny rynek zbytu. Wówczas cła na import nie będą obowiązywać. Ale specjaliści wskazują, że nie jest to takie proste.– Niektóre firmy mogą zmienić miejsce produkcji na rynek amerykański, ale to zwykle trwa lata, a nie dni. Ceny mogą wzrosnąć, konsumenci mogą się wahać, koszty wzrosną. To nie jest ładna perspektywa dla marży – ocenił cytowany przez agencję Reutera Brian Jacobsen, główny ekonomista firmy Annex Wealth Management.