Coraz trudniej uniknąć służby. Władimir Putin chce zwerbować 150 tys. poborowych. Rosyjski dyktator podpisał dekret o wiosennym poborze do służby wojskowej, który potrwa od 1 kwietnia do 15 lipca. To największy pobór na wiosnę od momentu wywołania przez Putina wojny w Ukrainie. Zgodnie z nowymi przepisami, które zostały wprowadzone w Rosji w zeszłym roku, do służby wojskowej będą powoływani obywatele w wieku od 18 do 30 lat.To największy wiosenny pobór w Rosji od początku rosyjskiej pełnowymiarowej agresji na Ukrainę, jak poinformował niezależny rosyjski portal Meduza. W 2022 r. do rosyjskiej armii trafiło wiosną 134,5 tys. osób, rok później wcielono 147 tys. poborowych, a w 2024 r. pobór objął 150 tys. młodych mężczyzn.Coraz trudniej uciec od wojskaMeduza podkreśla, że wzrost liczby poborowych wiąże się z dekretami Putina o stopniowym zwiększaniu liczebności armii rosyjskiej. Na początku 2022 r. Rosja miała około miliona żołnierzy, ale w ciągu trzech lat liczebność rosyjskiej armii wzrosła do półtora miliona ludzi.Czytaj także: „Demechanizacja”. Rosjanie muszą sięgać po sprzęt sprzed 70 latNa początku lutego br. ministerstwo obrony Rosji wprowadziło poprawki do przepisów o wojskowych badaniach lekarskich, które znacząco zmieniły procedurę badań personelu wojskowego i poborowych. Rosyjski portal przypomina, że w wyniku tych zmian w Rosji coraz trudniej jest uzyskać zwolnienie z obowiązkowej służby wojskowej ze względów zdrowotnych.