Nowa administracja przeciwko DEI. Disney podpadł nowej amerykańskiej administracji. Powód? Zbytnia inkluzywność w produkcjach studia, określana też jako polityka różnorodności, równości i włączenia (DEI). Z tego też powodu Amerykańska Federalna Komisja Łączności (FCC) wszczęła dochodzenie w sprawie praktyk studia. Przewodniczący Federalnej Komisji Łączności (FCC) Brendan Carr poinformował – w liście do firmy – że dochodzenie jest spowodowane obawami, że firma promuje różnorodność „w sposób niezgodny” z przepisami rządowymi.W liście skierowanym do Roberta Igera, dyrektora generalnego Disneya, przewodniczący FCC powiedział, że chce mieć pewność, że firma medialna „zakończy wszelkie dyskryminujące inicjatywy w treści, a nie tylko w nazwie”.„Chcę ustalić, czy działania Disneya - trwające lub niedawno zakończone - były przez cały czas zgodne z obowiązującymi przepisami FCC” – podsumował.Czytaj więcej: „Nie obchodzi mnie to”. Trump ma nadzieję, że ceny samochodów wzrosnąOdpowiedź DisneyaSprawę skomentował rzecznik Disneya, który stwierdził, że firma „analizuje treść listu”.– Z niecierpliwością czekamy na współpracę z komisją, aby odpowiedzieć na jej pytania – powiedział rzecznik Disneya.Jak zauważa brytyjska stacja BBC, kroki prawne w stosunku do studia filmów animowanych, jest „szerszą strategią walki z (DEI)”. Przejawem tej walki ma być także uregulowanie europejskich firm działających w USA w tym zakresie.Takim przykładem jest także list z amerykańskiej ambasady w Paryżu do francuskich firm mających rządowe kontrakty w USA. w Dokumencie poproszono firmy o podpisanie i przestrzeganie zarządzenia Trumpa zakazującego programów DEI.Zobacz też: „De:Regulacje. Biznes potrzebuje prostych zasad”. Trwa debata