Drapieżniki są pod ochroną. Jednym z najbardziej drastycznych przykładów ataku wilków na zwierzęta domowe jest niedawny przypadek z Egiertowa na Kaszubach, gdzie cztery wilki zaatakowały i zagryzły psa stróżującego.Na Pomorzu giną nie tylko psy, ale też zwierzęta gospodarskie. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku podaje, że szkód wyrządzonych przez wilki na terenie Pomorza zgłoszą się coraz więcej. Część z nich dotyczyła ataków hybrydy wilka z psem. Wilki coraz częściej widziane są nie tylko w lasach, ale i obok domów. Populacja wilków stale rośnie. Szacuje się, że w Polsce żyje ich około 4 tysięcy.Wzrost liczby wilków i zagrożenie, jakie stwarzają dla zwierząt gospodarskich spowodowały, że UE zdecydowała zmianę przepisów. Od 7 marca przepisy Konwencji Berneńskiej pozwalają krajom członkowskim na odstrzał wilka lub na zwiększenie liczby drapieżników do odstrzału. Od marca wilk nie podlega już „ścisłej ochronie”, a jedynie „ochronie”.W Polsce status ochrony wilka pozostanie bez zmian. W szczególnych sytuacjach Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska może wydać decyzję o odstrzale. Każdy przypadek napaści wilków na zwierzęta gospodarskie powinno się zgłosić. Gdzie? Do sołtysa, wójta czy burmistrza, ale też do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Ponadto w RDOŚ można wnioskować o środki na wykonanie zabezpieczeń przed wilkami – m.in na założenie elektrycznego pastucha wokół pastwisk.Zobacz także: Wilk odłączył się od stada i spacerował po Zielonej Górze