Celem opanowanie południowej Gazy. Siły Obronne Izraela (IDF) rozpoczęły operację lądową w dzielnicy Al-Jenina w Rafah, których celem jest rozszerzenie obszaru bezpieczeństwa w południowej części Strefy Gazy – poinformowały IDF na platformie X. Izraelska armia twierdzi, że „zniszczono infrastrukturę terrorystyczną Hamasu”. „W ostatnich godzinach siły izraelskie rozpoczęły operację lądową w dzielnicy Al-Jenina w Rafah, których celem jest rozszerzenie obszaru bezpieczeństwa w południowej części Strefy Gazy. W ramach operacji siły te zniszczyły infrastrukturę terrorystyczną organizacji terrorystycznej Hamas” – czytamy w oświadczeniu IDF. Armia Izraela nie ograniczyła się jednak tylko do tej akcji. „W tym samym czasie Siły Obronne Izraela i Szin Bet kontynuują ataki powietrzne na cele terrorystyczne organizacji Hamas i GAPA w całej Strefie Gazy” – dodaje IDF. Według IDF wśród celów zniszczonych w ten weekend znalazły się m.in. „składy broni, wyrzutnie rakiet, budynki wojskowe wykorzystywane przez terrorystów i inna infrastruktura terrorystyczna”. Czytaj także: „Strefa Gazy na kolanach”. Tam nie da się żyć Izraelska armia zlikwidowała także stanowisko moździerzy w Chan Junis, z którego dziś rano wystrzelono granaty w kierunku sił IDF w południowej części Strefy Gazy. Palestyńskie źródła przekazały, że od świtu w wyniku izraelskich ataków zginęło co najmniej 21 osób. Agencja informacyjna Wafa pisze, że sześcioro Palestyńczyków zginęło w izraelskim bombardowaniu Bajt Lahija w północnej Strefie Gazy. Pięć osób, w tym kobieta i dziecko, zginęło w nalocie na namioty w Qizan an-Najjar w południowej prowincji Chan Junis. Czytaj także: Premier Izraela grozi. Zakładnicy albo wielka inwazja na Strefę Gazy