Blisko 100 zarzutów dla podejrzanych. Do 25 wzrosła liczba osób zamieszanych w działalność kibolskiego gangu, który przemycił do Polski z Holandii i Niemiec steki kilogramów narkotyków, głównie marihuany, kokainy i amfetaminy. W ostatniej akcji lubelskiego zarządu CBŚP ujęto pięciu podejrzanych. Od blisko dwóch lat CBŚP z Lublina oraz Lubelski Wydział Zamiejscowy Departamentu Do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej, prowadzą śledztwo w sprawie narkogangu wywodzącego się z bojówek pseudokibiców. Grupa ta, działająca w latach 2018-2024 w centralnej i zachodniej Polsce, przemycała z Holandii i Hiszpani znaczne ilości substancji psychotropowych jak marihuana, amfetamina czy kokaina. Oficjalnie śledczy przypisują kibolom wprowadzenie do obrotu 200 kg narkotyków, ale liczba ta może być znacznie większa. W ostatnim czasie funkcjonariusze zatrzymali w Wielkopolsce i Mazowsze kolejnych pięciu podejrzanych. Podczas przeszukań zabezpieczono m.in. sprzęt elektroniczny, nośniki danych i pewną ilość gotówki. W lubelskich „pezetach” osoby te usłyszały zarzuty „wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków”. Wobec trzech podejrzanych sąd zastosował tymczasowe aresztowanie. Do pierwszych zatrzymań w tym śledztwie doszło w 2023 roku. Od tego czasu zarzuty w sprawie – blisko 100 – usłyszało już łącznie 25 osób, z czego pięć odpowie za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, a jedna kierowania tą organizacją. Blisko połowa zatrzymanych trafiła do aresztów. Czytaj także: Uderzenie w dwa gangi pseudokibiców. Handlowali narkotykami na ogromną skalę