Śmiertelna libacja alkoholowa. Trzech mężczyzn w wieku od 35 do 39 lat podczas alkoholowej libacji zaatakowało dwóch innych. Kopali, bili, po czym wzniecili pożar, myśląc, że to zatrze ślady ich występku. Śledczych nie przechytrzyli. Usłyszeli już zarzuty zabójstwa i podpalenia. W poniedziałek wieczorem służby otrzymały zgłoszenie o pożarze w kamienicy w centrum Chełma (woj. lubelskie). Strażacy odkryli w pogorzelisku nadpalone zwłoki 42-latka, a do szpitala trafił 66-latek, który później zmarł na skutek odniesionych obrażeń. Ciała obu mężczyzn zostały zabezpieczone do dalszych ekspertyz.Pożar nie przykrył zabójstwaWszystkie poszlaki wskazywały na to, że do podpalenia nie mogło dojść w sposób przypadkowy, a chełmskim kryminalnym udało się odtworzyć przebieg wydarzeń.Czytaj także: Potrącił 14-latkę na pasach i... dostał grzywnę. Jest reakcja prokuraturyPolicjanci ustalili, że w momencie libacji w mieszkaniu były jeszcze trzy osoby. Jak się okazało, chodziło o trzech mężczyzn w wieku od 35 do 39 lat. „Wszyscy zatrzymani będą odpowiadać w warunkach recydywy wielokrotnej. Za ten czyn grozi im kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności” – podała policja w komunikacie.Podejrzani są oskarżeni o zabójstwo dwóch osób i podpalenie mieszkania, co zagrażało mieniu oraz życiu i zdrowiu wielu osób. Prokuratura złożyła w sądzie wniosek o zastosowanie trzech miesięcy aresztu wobec zatrzymanych.