Nieprawidłowości na ponad 5 milionów. Centralne Biuro Antykorupcyjne potwierdziło, że były prezes Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Radosław Śmigulski płacił kartą służbową między innymi za imprezy w klubach nocnych. Z raportu CBA ma wynikać, że gdy Polskim Instytutem Sztuki Filmowej kierował poprzedni dyrektor Radosław Śmigulski, w sposób nieuzasadniony i bezprawny wydano prawie 5,5 mln złotych – informuje Onet.W lipcu 2024 roku do prokuratury trafił wniosek dotyczący nadużyć finansowych w Instytucie. Ówczesny minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz mówił wtedy na konferencji prasowej, że z tej karty płacono między innymi w klubach nocnych Raspoutine w Los Angeles i Toy Room w Mumbaju. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.Były szef PISF odpowiadaŚmigulski zapowiedział pozew o zniesławienie przeciwko ministrowi. W oświadczeniu napisał, że „kartami służbowymi opłacane były hotele, bilety lotnicze moje oraz pracowników PISF, kolacje i spotkania lobbystyczne i integracyjne dla grup od kilku do kilkuset osób, w których uczestniczyli przedstawiciele branży filmowej”.Obecnie w PISF wdrażany jest program naprawczy i procedury antykorupcyjne.