Wyrok jest prawomocny. Jest prawomocny wyrok w sprawie brutalnego pobicia w 2014 roku byłego wiceszefa Komisji Nadzoru Finansowego Wojciecha Kwaśniaka. Sąd Okręgowy w Warszawie zmienił wyrok sądu rejonowego dla byłego oficera Wojskowych Służb Informacyjnych Piotra Polaszczyka za zlecenie ataku na urzędnika państwowego. Piotr Polaszczyk chciał uniewinnienia, bo jego zdaniem nie ma żadnego dowodu, który mógłby potwierdzać, że to on zlecił pobicie. Przekonywał sąd, że od 1989 roku służby specjalne nie stosują do zastraszania przemocy fizycznej. W czasie, kiedy doszło do ataku.Wojciech Kwaśniak nadzorował kontrolę SKOK Wołomin, w której władzach był Piotr Polaszczyk. Dwa tygodnie temu były wiceszef KNF mówił, że SKOK nie był bankiem, tylko rodzajem specyficznej spółdzielni, w której działalność zamieszani ludzie służb specjalnych państwa, politycy, ludzie biznesu i zwykli przestępcy. „W tej kasie mamy do czynienia ze zorganizowaną przestępczością” – mówił Wojciech Kwaśniak.Były wiceszef KNF przekonywał, że sąd powinien podtrzymać wymierzoną karę. Mówił, że podstawą powinna być pamięć o tym, kto w tej sprawie jest ofiarą, bo to on od 10 lat domaga się elementarnej sprawiedliwości. Jednak Sąd Okręgowy zmienił wyrok sądu rejonowego z 10 na 8 lat więzienia dla byłego oficera Wojskowych Służb Informacyjnych.Do brutalnego pobicia byłego wiceszefa KNF Wojciecha Kwaśniaka doszło w maju 2014 roku. Zamaskowany sprawca zaatakował urzędnika przed jego domem. Według sądu pierwszej instancji zleceniodawcą pobicia miał być Piotr Polaszczyk, który jest też głównym podejrzanym w sprawach dotyczących afery finansowej w SKOK. Według prokuratury polegała ona na wyprowadzeniu z Kasy kilku miliardów złotych.