Projekt pojawi się w Sejmie. Koniec z przestawianiem zegarków co pół roku? Tego chce Polskie Stronnictwo Ludowe. – Ludowcy zgłoszą ustawę do Sejmu o rezygnacji ze zmiany czasu – zapowiedział wicepremier i lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz Już w następny weekend przestawimy nasze zegarki na czas letni. Zacznie obowiązywać w nocy z 29 na 30 marca, czyli w najbliższą noc z soboty na niedzielę. Zegary zostaną przestawione z godziny 2.00 na 3.00.PSL przeciwko zmianie czasuCo półrocznej zmianie czasu przeciwnie jest Polskie Stronnictwo Ludowe. To nie pierwszy raz, kiedy PSL działa w sprawie zlikwidowania zmiany czasu z letniego na zimowy. W poprzedniej kadencji Sejmu dwukrotnie składał projekt w tej sprawie.– Zgłosimy ustawę w tej sprawie, żeby Polska dała jasny i wyraźny sygnał, że jest gotowa do zatrzymania czasu. Wierzę, że ta ustawa zostanie zaakceptowana. Oczywiście będzie tam wskazanie, że zmian musi się dokonać w łączności z innymi krajami – podkreślił prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.– Minister Paszyk – jako przedstawiciel polskiej prezydencji – podjął działania, żeby zatrzymać czas letni na stały. Chciałbym, żeby ta zmiana się dokonała. Europejczycy już dawno się za tym opowiedzieli. COVID-19 zatrzymał niestety te działania legislacyjne, które nie mogą wrócić do właściwego tempa – zaznaczył lider PSL.Poprzedni rząd je zignorował, teraz gdy PSL jest w koalicji rządzącej, chce wrócić do proponowanych rozwiązań. Ludowcy argumentują, że zmiana czasu powoduje utrudnienia w działalności przedsiębiorstw, szczególnie sektora transportowego i bankowego.Zobacz też: Zmiana czasu na letni. Kiedy przestawimy zegarki?