Kłopoty Gerarda Depardieu. Francuski gwiazdor filmowy Gerard Depardieu staje przed sądem w Paryżu. Jest oskarżony o napaści seksualne na dwie kobiety podczas kręcenia filmu „Zielone okiennice” w 2021 roku. Łącznie już ponad 20 kobiet zgłosiło, że padły ofiarą Depardieu. W 2021 roku francuski reżyser Jean Becker zaproponował 76-letniemu Depardieu rolę, do której wydawał się stworzony. Miał zagrać cenionego aktora u szczytu sławy, ale wyczerpanego wiekiem i latami wystawnego życia. Filmowa fantazja stała się horrorem w rzeczywistości.W lutym ubiegłego roku 54-letnia dekoratorka planu Amélie złożyła skargę na aktora za „napaść na tle seksualnym”, „molestowanie seksualne” i „seksistowskie obelgi”. W rozmowie z portalem śledczym Mediapart opisywała, jak aktor „brutalnie ją złapał” na korytarzu, trzymał nieruchomo, „owijając wokół niej jak krab”, po czym „ugniatał jej talię, brzuch, aż do piersi”.Kobieta twierdziła, że dalszy atak powstrzymali ochroniarze aktora. Ten na odchodne miał zaś krzyknąć: „Znów się zobaczymy, kochanie!”. Asystentka reżysera ofiarą aktoraDepardieu oskarża również 34-letnia Sarah, trzecia asystentka reżysera. Twierdziła, że pewnego wieczoru aktor dotknął „jej pośladków”, gdy szła z nim z garderoby na plan zdjęciowy. Portalowi Mediapart wyznała, że była „zszokowana” i „nic nie powiedziała”. Przekonywała, że gwiazdor dotykał jej nieodpowiednio przy dwóch innych okazjach w pośladki i piersi, nawet po tym, jak „próbowała powiedzieć nie”.Obie kobiety oświadczyły, że powiadomiły producentów filmu, ale ci mieli zlekceważyć sprawę. „Zajęło mi dużo czasu, żeby się z tym pogodzić” – powiedziała później Amélie . „Schudłam bardzo i byłam wyczerpana” – dodała.Depardieu zaprzeczył tym oskarżeniom. Jego prawnik stwierdził, że aktor „padł ofiarą całkowicie fałszywych oskarżeń” w ramach „prawdziwej kampanii oszczerstw”. – Jest oskarżony o napaść fizyczną na kogoś, ale nie ma świadków – przekonywał w październiku ubiegłego roku. Reżyser jak „tchórz”Chociaż reżyser zapewniał, że nie wiedział o żadnym nieodpowiednim zachowaniu Depardieu podczas kręcenia filmu, aktorka Anouk Grinberg twierdziła, że Jean Becker „doskonale wiedział, że dwie kobiety zostały poważnie zaatakowane”, zaś reżyser zachował się jak „tchórz”.„Podczas pracy nad niektórymi filmami z Depardieu zespołowi przekazano przed rozpoczęciem zdjęć: 'jeśli jest najmniejszy problem, bądź cicho. Jeśli się odezwiesz, zostaniesz zwolniony'” – wyznała Grinberg.Pierwotnie proces miał rozpocząć się 28 października ubiegłego roku, ale został przełożony w ostatniej chwili. Prawnicy poprosili o ty ze względu na stan zdrowia oskarżonego. Lekarze „zakazali” Depardieu udziału w procesie po tym jak wszczepiono mu poczwórne by-passy oraz wobec jego cukrzycy.Portal France24 przypomniał, że to nie jedyne problemy aktora z prawem. W 2018 roku został oskarżony przez francuską aktorkę Charlotte Arnould o dwukrotne zgwałcenie, do którego miało dojść w jego prywatnej rezydencji.Kobiety oskarżają DepardieuDepardieu jest obecnie obiektem sześciu odrębnych spraw, w tym dwóch dotyczących gwałtu i czterech napaści na tle seksualnym. Łącznie już ponad 20 kobiet oskarżało go przed sądami lub w prasie o przemoc seksualną lub seksistowskie wypowiedzi.Gerard Depardieu jest najsłynniejszym aktorem, którego domniemana ponura przeszłość jest rozliczana w ramach ruchu #MeToo we Francji. Bronił go między innymi prezydent Emmanuel Macron. Nazywał Depardieu „wielkim aktorem”, który „uczynił Francję dumną”.W lutym francuski reżyser Christophe Ruggia został uznany za winnego molestowania seksualnego aktorki Adéle Haenel, gdy była dzieckiem. Został skazany na dwa lata aresztu domowego z dozorem elektronicznym i dwuletnim wyrokiem więzienia w zawieszeniu.Czytaj więcej: Diddy i Jay-Z oskarżani o gwałt na 13-latce. Ujawniono fragmenty pozwu