Sprawcy wybryku trafili do aresztu. Dwóch zagranicznych turystów złamało przepisy i wdrapało się do Świątyni Kukulkana na szczycie piramidy zwanej El Castillo w meksykańskim Chichén Itzá. Omal nie przypłacili tego życiem, bo rozwścieczony tłum chciał ich zlinczować. Musieli być bronieni przez lokalne służby bezpieczeństwa. Szczególnie dużo turystów przybywa do Chichén Itzá na Półwyspie Jukatan w dniach 20-24 marca. Wówczas realizowana jest cała seria projektów artystycznych w ramach program Equinox, związana z następującą w tym okresie wiosenną równonocą. W tym roku każdego dnia w okolicach Świątyni Kukulkana przebywało średnio około 10 tysięcy turystów. Większość przybywa, aby zobaczyć zjawisko znane jako Zejście Pierzastego Węża, które ma miejsce, gdy światło słoneczne tworzy cień przypominający węża zsuwającego się po schodach piramidy.Dwójka turystów oszukała czujność strażników i na oczach innych odwiedzających to miejsce wspięła się na szczyt piramidy. Lokalne media informują, że jedna z tych osób – 38-letni Niemiec – usiłowała schować się przed strażnikami w świątynnej komnacie. Po sprowadzeniu na dół sprawcy wykroczenia omal nie zostali zlinczowani przed tłum.Turystów chciano „poświęcić” bogomFunkcjonariusze Gwardii Narodowej oraz agenci Narodowego Instytutu Antropologii i Historii (INAH) musieli chronić turystów, ale i tak doszło do rękoczynów. Mocno poturbowany został Niemiec. Niektórzy ludzie krzyczeli nawet, aby go „poświęcić” bogom – była to aluzja do ofiar z ludzi i zwierząt, które Majowie kiedyś składali w najwyższym punkcie piramidy.Obiekt wpisany jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO i należy do Nowych Siedmiu Cudów Świata. Wstęp na szczyt piramidy jest zakazany od 2006 r. w celu ochrony budowli. Zobacz także: Student przez przypadek odkrył miasto Majów. „Przeglądałem internet”Sprawcy incydentu zostali przekazani władzom i aresztowani. Grożą im grzywny na mocy artykułu 55 federalnej ustawy o zabytkach i strefach archeologicznych, artystycznych i historycznych Meksyku.