Burzliwe życie Kazimierza Deyny. Kazimierz Deyna przez wielu ekspertów uważany jest za najwybitniejszego polskiego piłkarza w historii. W 1974 r. z Johanem Cruyffem i Franzem Beckenbauerem znalazł się w czołówce plebiscytu tygodnika „France Football” na najlepszego piłkarza nagradzanego co roku prestiżową Złotą Piłką. Kapitan polskiej reprezentacji (1973-1978), mistrz (1972) i wicemistrz (1976) olimpijski oraz brązowy medalista mistrzostw świata (1974), ale też człowiek pełen sprzeczności jest bohaterem nowego filmu dokumentalnego Grzegorza Sieczkowskiego i Macieja Barszczaka. Burzliwe życie Kazimierza Deyny wspominać będą na ekranie m.in. Grzegorz Lato, Zbigniew Boniek i Jan Tomaszewski. Premiera „Deyna. Geniusz do zatracenia” 24 marca o godz. 23:10 w TVP1 i TVP VOD – po transmisji meczu eliminacji do Mistrzostw Świata 2026 Polska-Malta. W 1974 r. Kazimierz Deyna wraz z Johanem Cruyffem i Franzem Beckenbauerem znalazł się w czołówce plebiscytu tygodnika „France Football” na najlepszego piłkarza nagradzanego co roku prestiżową Złotą Piłką. Był kapitanem polskiej reprezentacji (1973-1978), mistrzem (1972) i wicemistrzem (1976) olimpijskim oraz brązowym medalistą mistrzostw świata (1974).Przygodę z futbolem zaczynał w Łodzi, by związać się na lata z Legią Warszawa, z którą zdobył Puchar Polski i dwukrotnie tytuł mistrza kraju. Karierę kontynuował w Anglii i USA, gdzie zginął w 1989 r. w wypadku samochodowym. W 2006 r. na wniosek kibiców numer 10., z którym Deyna występował w Legii, został zastrzeżony. Od tej chwili żaden zawodnik klubu nie gra z dziesiątką na plecach. – Zawsze marzyłem, żeby zrobić film o słynnym, polskim sportowcu, więc wybór Kazimierza Deyny był oczywisty. To jeden z idoli mojego dzieciństwa i młodości. Niebywale utalentowany osiągnął międzynarodowy sukces, i to w czasach PRL-u. Na koniec jednak stopniowy zjazd w dół zakończony tragicznym finałem na autostradzie. W roku 1989 wiadomość o jego śmierci ginęła w natłoku informacji o wielkich zmianach w Polsce. Wiele osób myślało, że legenda Deyny nie przetrwa. Tak się jednak nie stało, a Deyna wciąż wart jest wielu książek i filmów. Mnie nieustająco intryguje i inspiruje – mówi Grzegorz Sieczkowski, współautor scenariusza i współreżyser.Zobacz także: Katarzyna Kasia: Kwiatki kolorowe, ale czasem kłują„Pokazujemy Deynę człowieka” Jedna z największych gwiazd polskiej piłki nożnej to także postać tragiczna, której wielkie chwile przeplatały się z życiowymi dramatami. Film przybliży burzliwe życie Kazimierza Deyny, a swoimi wspomnieniami podzielą się koledzy z dzieciństwa i ze szkolnej ławki, boiskowi rywale i przyjaciele, m.in. Grzegorz Lato, Zbigniew Boniek, Jan Tomaszewski, Włodzimierz Lubański, Adam Topolski, Janusz John Marciniak, Janusz Dorosiewicz oraz Kazimierz Kmiecik. W zaskakujących i wzruszających anegdotach legenda Deyny znów ożywa. – Deyna geniusz, Deyna niemowa, Deyna lider, Deyna utracjusz, Deyna kobieciarz, Deyna wrażliwiec. Która z wymienionych twarzy jednego z najwybitniejszych polskich piłkarzy jest prawdziwa? Każda, a miał ich o wiele więcej. Był postacią pełną sprzeczności. Najpierw uwielbiany i nienawidzony, później osamotniony, a dziś czczony niczym futbolowy bóg. W filmie nie stawiamy jednak kolejnego pomnika. Pokazujemy Deynę człowieka – komentuje Maciej Barszczak, współautor scenariusza i współreżyser. „Deyna. Geniusz do zatracenia”– premiera 24 marca o godz. 23:10 w TVP1 i TVP VODZobacz także: Dziś Światowy Dzień Zespołu Downa. Wyjątkowa akcja w TVP