Program „Orka”. Polska kupi okręty podwodne za pieniądze z puli 150 mld euro unijnych pożyczek na obronę – informuje RMF FM. Jest apel o zwiększenie gotowości obronnej Unii Europejskiej. Przywódcy 27 krajów Wspólnoty opowiedzieli się na szczycie UE za szybkim wdrożeniem planu dozbrajania rozpisanego na najbliższe pięć lat. Kluczowym elementem tego planu jest fundusz pożyczkowy w wysokości 150 miliardów euro oferujący bardzo tanie kredyty na preferencyjnych warunkach. Polska liczy na 20 miliardów euro (100 mld złotych).– Powołaliśmy w czwartek specjalny zespół, który już pracuje nad przygotowaniem wniosków o pożyczki – powiedział RMF FM wiceminister finansów Paweł Karbownik. W skład zespołu wchodzą przedstawiciele Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Obrony Narodowej i Agencji Uzbrojenia.Fundusze zostaną przekazane Polsce jeszcze w tym roku, a 90 proc. środków zasili bezpośrednio polskie przedsiębiorstwa należące do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Miliardy euro trafią do zakładów takich jak Dezamet, Autosan, Jelcz oraz Huta Stalowa Wola.Zobacz także: Tarcza Wschód w „białej księdze” obronności. KE ujawnia dokumentZakup okrętów podwodnychZostaną uruchomione nowe linie produkcyjne oraz przeprowadzona modernizacja, aby zwiększyć zdolności wytwarzania dronów, wozów bojowych, systemów łączności i amunicji. Z kolei 10 proc. środków zostanie przeznaczone na zakup uzbrojenia w Europie.Karbownik poinformował, że chodzi o zakup okrętów podwodnych w ramach programu „Orka”. Proces pozyskania trzech jednostek trwa już od kilkunastu lat, jednak dzięki środkom unijnym może wreszcie zostać sfinalizowany.Z unijnych pożyczek zostanie sfinansowana również Tarcza Wschód. Projekt ten jest już niemal zatwierdzony, ponieważ Komisja Europejska uwzględniła go w tzw. białej księdze obronności jako priorytetowy obszar wymagający wzmocnienia w ramach dozbrajania Europy.Zobacz także: Amerykanie pomogą nam w razie wojny? Polacy nieufni