Wojna nie jest jedyną przyczyną. Polacy posiadają legalnie już prawie milion sztuk broni. Rekordy padają z roku na rok. Powodem może być wojna za wschodnią granicą, ale eksperci twierdzą, że nie jest to jedyna przyczyna – pisze „Rzeczpospolita”, przytaczając statystyki Komendy Głównej Policji. W Polsce padł kolejny rekord w liczbie pozwoleń na broń – podaje w czwartek dziennik, powołując się na policyjne dane. Wynika z nich, że w 2024 roku policja wydała 45,8 tys. pozwoleń na broń.Nagły wzrost nastąpił w 2022 r., kiedy nowych pozwoleń wydano aż 37,4 tys. W 2023 r. padł kolejny rekord – wydano 40,9 tys. pozwoleń. Został on pobity w zeszłym roku.W całym kraju łącznie jest już 367,4 tys. osób, którym wydano pozwolenie na broń. W związku z rosnącą liczbą nowych pozwoleń, rośnie też liczba egzemplarzy broni w rękach Polaków.Według danych na 31 grudnia 2024 r. jest ich 930,1 tys., a więc prawie milion. Rok wcześniej sztuk broni było 843,8 tys., a w 2017 roku – 463,8 tys. – czytamy w gazecie.W 2022 r. rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę, co mogło być jedną z przyczyn nagłego wzrostu. Były poseł i były antyterrorysta Jerzy Dziewulski, z którym rozmawiała „Rz”, nie wierzy jednak, że zjawisko to można tłumaczyć jedynie konfliktem zbrojnym. Jego zdaniem posiadanie broni stało się modne, a moda ta weszła w życie dzięki coraz większej liberalizacji przepisów prawnych.Liberalizacja prawaMowa o nowelizacji ustawy o broni i amunicji z 2011 roku, która zmniejszyła uznaniowość policji w wydawaniu pozwoleń. Od tamtego czasu nastąpił wzrost pozwoleń na broń udzielanych w dwóch konkretnych kategoriach: w celach sportowych (13,9 tys. pozwoleń w 2024 r.) i kolekcjonerskich (17,3 tys. w 2024 r.).Nie tylko dane policyjne odzwierciedlają boom na posiadanie broni. „Zdaniem ekspertów szybko rośnie też liczba posiadanych przez Polaków egzemplarzy broni czarnoprochowej, na którą nie potrzeba zezwolenia. W rękach Polaków może być już nawet pół miliona takich rewolwerów” – czytamy w „Rzeczpospolitej”.Jednak, jak informowała już we wrześniu 2024 r. gazeta – w MSWiA trwają prace nad ograniczeniem dostępu do broni czarnoprochowej. Powodem mają być incydenty z jej udziałem, takie jak zabicie dwóch policjantów w 2023 roku we Wrocławiu.Czytaj też: Rumun nie ustąpił miejsca przy stoliku. Został postrzelony i pobity