Spotkanie wyborcze w Zielonej Górze. – Polska pozostanie sojusznikiem USA i nic się w tej sprawie nie zmieni. Wierzę, że w przyszłości będzie nas łączyła wspólnota wartości – stwierdził Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i kandydat na prezydenta na spotkaniu wyborczym w Zielonej Górze. Szymon Hołownia podczas wizyty w Zielonej Górze podkreślił, że w województwie lubuskim są ważne jednostki wojskowe, takie jak 11. Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej w Żaganiu. Przypomniał, że stacjonują tu również wojska amerykańskie.– Musimy zbudować siłę z naszymi sojusznikami, którzy chcą ją budować – podkreślił.„Putin chce być królem Europy”Jak ocenił, prezydent Rosji Władimir Putin rozumie tylko pozycję siły i nie zależy mu na pokoju.– (Putin) chce decydować o tym, czy amerykańskie wojska będą stacjonować w Polsce i mówi wprost, że nie chce, żeby tu stały – zauważył kandydat na prezydenta.Hołownia przekonywał, że „Putin stawia warunki, jakby miał być królem Europy i znowu (chce) zaciągać żelazną kurtynę na naszej zachodniej granicy”. Jak podkreślił, nie można się na to godzić.Zobacz także: „Wagary to nie moja droga”. Marszałek Sejmu idzie na urlop„Nadal jesteśmy sojusznikami USA”Marszałek Sejmu wskazywał też, że trzeba konsekwentnie wspierać Ukrainę w jej walce z Rosją oraz budować relacje z USA na tyle, na ile jest to możliwe.– Nadal jesteśmy sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, nic się w tej sprawie nie zmieni. Łączą nas kontrakty na bardzo wysokie kwoty, które uczciwie i punktualnie spłacamy i dajemy zarobić amerykańskiemu przemysłowi – mówił Hołownia.Jak dodał, łączą nas też ludzie, którzy żyją po obu stronach oceanu. – Głęboko wierzę, że w przyszłości będzie nas łączyła wspólnota wartości – powiedział Hołownia. Zobacz też: Dymisja wiceministra „z kartoteką”. „Ktoś musiał wprowadzić premiera w błąd”