Lekarze walczą o życie mężczyzny. Młody mężczyzna usiłował zastrzelić z rewolweru czarnoprochowego swojego psychoterapeutę. Ten na szczęście zdążył podbić broń i kula trafiła w ścianę. Napastnik strzelił sobie wówczas w głowę i w krytycznym stanie znajduje się w szpitalu. Do tragicznego zdarzenia doszło w środę 5 marca wieczorem w Gliwicach. 22-letni Wojciech P. przyszedł do swojego psychoterapeuty i poprosił o chwilę rozmowy.„W jej trakcie wyjął z torby broń czarnoprochową i wymierzył w stronę Aarona H. Mężczyzna zdołał podbić broń, w wyniku czego pocisk trafił w ścianę. Pokrzywdzony wybiegł z gabinetu wzywając pomocy, a przebywający nadal w pomieszczeniu Wojciech P. przyłożył broń do skroni i oddał strzał” – poinformowała prok. Karina Spruś, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Wojciech P. został przewieziony do bytomskiego szpitala, gdzie przebywa w stanie krytycznym. Lekarze walczą o jego życie. Jeżeli mężczyzna przeżyje, wtedy za usiłowanie zabójstwa grozi mu od 10 lat więzienia do dożywocia. Czytaj także: „Życzenia noworoczne” kibola. Skończyło się interwencją kontrterrorystów