Szokujące słowa. Komentując wynik rozmów w Rijadzie prezydent USA Donald Trump zasugerował, że to Ukraina jest winna wybuchu wojny i jej wydłużenia. Słowa te wpisują się w propagandę reżimu Władimira Putina. W podobnym tonie wypowiadał się szef MSZ Siergiej Ławrow. Trump z entuzjazmem odniósł się do wtorkowych rozmów w Rijadzie z udziałem delegacji z USA i Rosji na wysokim szczeblu, twierdząc, że jest po nich „dużo bardziej pewny”, że Rosja chce pokoju.– (Rozmowy) były bardzo dobre. Rosja chce coś zrobić. Chcą powstrzymać to dzikie barbarzyństwo – zapewnił, komentując spotkanie podczas konferencji prasowej w swojej posiadłości Mar-a-Lago na Florydzie.Prezydent zbywał też obawy strony ukraińskiej o to, że nie była ona uczestnikiem rozmów. Zasugerował, że to Ukraina powinna była sama doprowadzić do zakończenia wojny.Trump obwinia Ukrainę– Słyszę, że są źli, że nie mają miejsca (przy stole negocjacyjnym – przyp. red.). Cóż, mają miejsce od trzech lat, a można było to załatwić dużo wcześniej, nawet słaby negocjator mógłby to załatwić lata temu, bez utraty dużej ilości ziemi, bardzo małej ilości ziemi, bez utraty życia i bez utraty miast, które po prostu leżą – mówił Trump.– Powinni byli to zakończyć trzy lata temu. Nigdy nie powinni byli tego zaczynać. Mogliby zawrzeć umowę. Ja mógłbym zawrzeć umowę dla Ukrainy, która dałaby im prawie całą ziemię, wszystko, prawie całą ziemię. I nikt by nie zginął – twierdził gospodarz Białego Domu.Co znamienne, w podobnym tonie podczas rozmów w Rijadzie wypowiadał się szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Jedna z kluczowych postaci zbrodniczego reżimu Władimira Putina przerzucała odpowiedzialność za wojnę na Ukrainę i Zachód.Analitycy Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) przekazali w raporcie, że delegacja rosyjska podkreślała potrzebę zajęcia się „przyczynami źródłowymi” wojny. Według Kremla obejmują one rozszerzenie NATO na wschód, który Moskwa uważa za swoją strefę wpływów, rzekomą dyskryminację etnicznych Rosjan przez rząd w Kijowie oraz ograniczenia dotyczące języka rosyjskiego, mediów i kultury w Ukrainie.Kampania kłamstw KremlaWskazano, że taka retoryka jest częścią szerszej kremlowskiej kampanii informacyjnej, której celem jest przedstawienie pełnoskalowej inwazji Rosji jako koniecznej reakcji na wrogie działania Ukrainy i Zachodu. W ten sposób Moskwa próbuje legitymizować swoją neoimperialną agresję będącą próbą odbudowy Związku Sowieckiego, zastępując prawdziwe przyczyny wojny kłamstwami propagandowymi.„Ta prezentacja zaprzecza faktowi, że Wołodymyr Zełenski kandydował i objął urząd prezydenta, opowiadając się za zakończeniem trwającego konfliktu i starał się negocjować z Putinem na początku swojej kadencji, zaś Putin odmawiał ograniczania ciągłych naruszeń warunków drugiego porozumienia mińskiego” – zwrócił uwagę ISW.Ławrow powtórzył również wysuwane przez Putina między innymi w końcu 2021 roku żądania dotyczące między innymi neutralności Ukrainy, rezygnacji z prób dołączenia do NATO, ograniczenia liczebności jej sił zbrojnych oraz faktycznego odsunięcie od władzy rządu w Kijowie.Szef rosyjskiego MSZ odrzucał również twierdzenia, że jego kraj ponosi odpowiedzialność za celowe i regularne niszczenie infrastruktury energetycznej Ukrainy. Twierdził, że wojska rosyjskie nie miały zamiaru jej uszkadzać. Stoi to w sprzeczności z faktami – Rosjanie od początku wojny skupiają się atakach na elektrownie i sieci przesyłowe, między innymi przy pomocy precyzyjnej broni.Rosja niszczy infrastrukturę energetyczną UkrainyPortal Ukrainska Pravda podaje, że Ławrow twierdził, iż podczas dwustronnego spotkania przedstawiciele USA zaproponowali moratorium na ataki na rosyjskie i ukraińskie obiekty energetyczne. Minister miał odpowiedzieć, że siły rosyjskie atakują jedynie obiekty, które „bezpośrednio wspierają” ukraińską armię. ISW zaznaczył, że Ławrow celowo minimalizował skalę rosyjskich ataków na infrastrukturę energetyczną Ukrainy, które za każdym razem nasilają się wraz z początkiem sezonu grzewczego.Po zakończeniu rozmów w Rijadzie Rosja przeprowadziła zmasowany atak na Ukrainę. „Przeciwnik zaatakował 167 dronami uderzeniowymi typu Shahed i różnego typu dronami przynętami z kierunków: Orła, Briańska, Kurska, Millerowa, Szatałowa i Primorsko-Achtarska w Federacji Rosyjskiej, a także wystrzelił dwa pociski balistyczne Iskander-M/KN-23 na Sumy z obwodu woroneskiego” – przekazano w komunikacie Sił Powietrznych.Potwierdzono zestrzelenie 106 dronów w obwodach: charkowskim, połtawskim, sumskim, czernihowskim, czerkaskim, kijowskim, kirowohradzkim, chmielnickim, żytomierskim, dniepropietrowskim, zaporoskim, chersońskim, odeskim i mikołajowskim. W wyniku zastosowania środków walki elektronicznej unieszkodliwiono 56 bezzałogowców.Prezydent Zełenski powiadomił, że co najmniej 250 tys. mieszkańców Odessy zostało pozbawionych ogrzewania i prądu. „Bez dostępu do ciepła i elektryczności pozostaje 13 szkół, przedszkole oraz kilka szpitali. (...) Jestem wdzięczny każdemu ratownikowi i wszystkim, którzy pomagają ludziom” – podkreślił prezydent w Telegramie.Atak terrorystyczny na Odessę„W wyniku wrogiego ataku bez prądu i ogrzewania pozostało (...) duże osiedle mieszkaniowe – ponad 500 budynków. Specjaliści już oceniają skutki (nalotu) i określają, ile czasu będzie potrzeba na ich usunięcie” – napisał mer Odessy Hennadij Truchanow.Alarmy lotnicze były ogłaszane także w innych ukraińskich miastach i obwodach. Niemal całą noc eksplozje słychać było między innymi w ukraińskiej stolicy. Pracowała tam obrona przeciwlotnicza. Odłamki rosyjskich bezzałogowców spadły na jedną z dzielnic miasta.W odpowiedzi na rosyjskie ostrzały ukraińskie drony atakowały między innymi rafinerię w Syzraniu w obwodzie samarskim. Obiekt ma zdolność przerobu 8,9 mln ton ropy rocznie i produkuje szeroką gamę produktów naftowych, w tym paliwa silnikowe, naftę lotniczą i bitum. Zakład zatrudnia ponad 2,2 tysiąca osób. Sytuacja na froncie jest wciąż trudna dla obrońców, którzy bronią się między innymi w Donbasie, zadając okupantom ogromne straty. Sztab Generalny SZU poinformował, że minionej doby wyeliminowano 1300 żołnierzy wroga (zabitych i rannych; około 862 390 od początku pełnoskalowej agresji) oraz zniszczono między innymi 19 czołgów (10 120), 23 opancerzone wozy bojowe piechoty (21 098), 72 systemy artyleryjskie (23 347), 3 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet (1288) i 4 systemy obrony przeciwlotniczej (1072).Czytaj więcej: Piętrowe kłamstwa Ławrowa w wywiadzie dla „pożytecznego idioty”. Sprawdzamy