666 nieprawidłowości. Przybywa taksówek w Warszawie i jednocześnie ratusz wraz z policją i strażą graniczną nasilają kontrole przewoźników. W zeszłym roku aż 54 kierowców woziło ludzi nie mając uprawnień do prowadzenia samochodów, 25 posługiwało się sfałszowanym prawem jazdy, a 52 nielegalnie przebywało w Polsce. Natrafiono „tylko” na 11 przewoźników pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Jak poinformowało warszawski ratusz, w 2024 r. było prawie 59 tys. taksówek. To ponad 18 tys. więcej niż w roku poprzednim, o ponad połowę więcej niż w 2022 r. i prawie 39 tys. więcej niż w roku 2021. Wraz ze wzrostem liczby taksówek wzrasta też konieczność kontrolowania przewoźników. Służbom miejskim pomagają funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji i Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej. „W zeszłym roku cyklicznie i na szeroką skalę prowadzono działania związane z weryfikacją legalności prowadzenia przewozu osób taksówką i samochodem osobowym, a także sprawdzano przestrzeganie przez przewoźników obowiązujących norm prawnych. Przez cały rok przeprowadzono łącznie 2334 czynności sprawdzająco-kontrolnych, które w 666 przypadkach zakończyły się stwierdzeniem nieprawidłowości” – poinformował stołeczny ratusz. Do najczęstszych przewin kierowców należą: naruszenie przepisów prawa miejscowego (226 przypadków) oraz brak wypisu z licencji (213) i działanie bez licencji (75). Jednak okazuje się, że aż 54 osoby prowadziły pojazd bez uprawnień, 25 używało fałszywych praw jazdy, a 11 było pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Nadto 19 kierowców okazało się poszukiwanych przez służby lub sądy, a 52 nielegalnie znajdowało się w Polsce. Czytaj także: Kurierzy pod wpływem i bez uprawnień. Pierwsza taka „łapanka” policji