Procedury ekstradycyjne zostały zamrożone. Ścigany listami gończymi, były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, wciąż cieszy się uznaniem na Węgrzech, gdzie otrzymał azyl. Tamtejszy sąd utrzymuje w mocy przyznany politykowi Prawa i Sprawiedliwości przez węgierskie władze status uchodźcy. Polski wymiar sprawiedliwości stara się o ekstradycje Romanowskiego w związku z podejrzeniem jego dzialalności w zorganizowanej grupie przestępczej.Sprawa Romanowskiego nie trafiła do sądu– Procedura azylowa w stosunku do osoby, której dotyczy skarga, została przeprowadzona przez właściwe organy, przyznano jej status uchodźcy. Decyzja ta została utrzymana w mocy przez sąd – poinformowała węgierska policja.Sąd Metropolitarny dla Budapesztu stwierdził 21 stycznia, że procedura przekazania Romanowskiego stronie polskiej może zostać wszczęta dopiero po jego odnalezieniu, zatrzymaniu i postawieniu przed sądem przez właściwe organy.Sąd poinformował w piątek (14 lutego), że nie ma żadnych nowych informacji do przekazania w sprawie Romanowskiego.Jak ocenił w styczniu węgierski prawnik Tamas Lattmann, to tamtejsze ministerstwo sprawiedliwości, które otrzymało od władz polskich nakaz aresztowania, powinno powiadomić policję o konieczności aresztowania Romanowskiego.W piątek Lattman wyjaśnił, że stanowisko policji opiera się prawdopodobnie na stwierdzeniu braku postępowanie sądowego przeciwko przyznaniu azylu wnioskodawcy.Zobacz także: Romanowski o swojej „misji nad Dunajem” i „opiłowywaniu katolików”– Nie było żadnej decyzji (w tej sprawie), ponieważ nikt nie wniósł sprawy do sądu. Ten z kolei czeka, aż ktoś zakwestionuje decyzję władz – powiedział Lattmann.Romanowski podejrzany o popełnienie 11 przestępstwNa pytanie, kto może zakwestionować tę decyzję, prawnik wymienił samą osobę ubiegającą się o azyl, organy uczestniczące w procesie lub prokuraturę. – Ogólnie ci, którzy w jakiś sposób są zaangażowani w proces azylowy – stwierdził Lattmann.Romanowski, któremu polska prokuratura zarzuca popełnienie 11 przestępstw, m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości, w grudniu otrzymał azyl polityczny na Węgrzech.10 stycznia prokurator generalny Adam Bodnar skierował do węgierskiego ministra sprawiedliwości pismo, w którym zapytał o aktualny stan sprawy przekazania Romanowskiego do Polski na podstawie międzynarodowego nakazu aresztowania ENA.Zobacz także: Nakaz aresztowania Marcina Romanowskiego. Jest ruch Węgier– Węgierski resort sprawiedliwości podał, iż sprawa ewentualnego przekazania posła Marcina Romanowskiego (PiS) do Polski trafiła do sądu stołecznego w Budapeszcie – poinformowała rzeczniczka prokuratora generalnego prok. Anna Adamiak.