Wysycha Narodowy Fundusz Dobrobytu Rosji. System się wali, ale społeczeństwo ma dostawać tylko dobre wiadomości. Premier Rosji Michaił Miszustin i prezydent Władimir Putin ustalili „właściwy” przekaz dotyczący krajowej gospodarki. Amerykański Instytut Studiów nad Wojną wyliczył, że Rosji wystarczy pieniędzy jeszcze tylko na kilka miesięcy funkcjonowania na obecnym poziomie. Później nie będzie się już czym chwalić. Miszustin i Putin rozmawiali w piątek o stanie rosyjskich finansów. Premier stwierdził, że produkt krajowy brutto Rosji podskoczył w 2024 r. o 4,1 proc., głównie z powodu „intensywnego” wzrostu rosyjskiego przemysłu wytwórczego. Prawdopodobnie polityk miał na myśli zwiększenie produkcji w branży obronności od początku inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r. Miszustin chwalił, że świetnie mają się sektory budowy maszyn, inżynierii transportu, motoryzacji oraz sprzętu komputerowego i elektronicznego.Premier Rosji oświadczył, że inflacja w kraju osiągnęła w 2024 r. 9,52 proc., ale sam Putin stwierdził, że już w tym roku jest ona na poziomie 9,9 proc. To teoria, bo w rzeczywistości – według National Bureau of Economic Research – inflacja wynosi ok. 20 proc. Miszustin podkreślił też niską stopę bezrobocia w Rosji w 2024 r. wynoszącą 2,5 proc. Wspomniał przy okazji o znacznych niedoborach pracowników, ale nie dodał, że to głównie ich zasługą są sukcesy kraju w walce z bezrobociem.Pierwszy zwiastun problemówPolityk uprzedził jednak, że wzrost gospodarczy może być mniej znaczący w 2025 r., ponieważ „bardzo ważne jest powstrzymanie inflacji i zapewnienie długoterminowego wzrostu gospodarczego”. To sygnał, że rosyjskie społeczeństwo odczuje wkrótce skutki problemów gospodarczych.Zobacz także: Wojna bliżej zamrożenia. „Putin jest stary i wiecznie żyć nie będzie”Gospodarka Rosji, jak podkreślił premier, „z powodzeniem radziła sobie z bezprecedensową presją sankcji” w ostatnich latach, a same sankcje – jego zdaniem – bardziej szkodzą państwom, które je nałożyły niż samej Rosji. Putin dodał, że rosyjska gospodarka jest silniejsza i rozwija się szybciej niż te zachodnie.Tego nikt nie powie głośnoPolitycy nie wspomnieli jednak o tym, że rosyjski bank centralny podniósł stopę procentową do 21 proc. w październiku 2024 r. ani o tym, że Rosja wykorzystywała środki z Narodowego Funduszu Dobrobytu na finansowanie działań wojennych w Ukrainie w ciągu ostatnich trzech lat.Już ponad rok temu Bloomberg donosił, że stan aktywów Narodowego Funduszu Dobrobytu zmniejszył się od stycznia 2022 r. do grudnia 2023 r., z 8,9 bln rubli, czyli 100,4 mld dol., do 5 bln rubli. Według Instytutu Studiów nad Wojną zasoby Narodowego Funduszu Dobrobytu w Rosji mogą wyczerpać się jesienią 2025 r.Zobacz także: Biznes im się nie spina. Rosyjska gospodarka dużo więcej nie zniesieJak wynika z danych Centrum Lewady, czyli niezależnego rosyjskiego ośrodka badania opinii publicznej, już teraz prawie dwie trzecie rosyjskich rodzin (63 proc.) wydaje co najmniej połowę swoich dochodów na żywność.