Zajmie się także produkcją rakiet dla armii. Przetasowanie w rosyjskiej agencji kosmicznej. Decyzją Władimira Putina Roskosmos wylądował w rękach Dmitrija Bakanowa. To znana postać na Kremlu. Portal The Insider, powołując się na rosyjskie media, przypuszcza, że odwołanie dotychczasowego szefa agencji kosmicznej Jurija Borysowa może być związane z budową Narodowego Centrum Kosmicznego w Moskwie, którego rosnące koszty budziły kontrowersje.Nowy dyrektor generalny RoskosmosuWładimir Putin mianował Dmitrija Bakanowa na szefa rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos – poinformowała w czwartek Agencja Reutera, powołując się na komunikat Kremla. Kim jest Dmitrij Bakanow?Od kwietnia 2022 r. Bakanow pełni funkcję wiceministra transportu, a wcześniej kierował firmą logistyki pocztowej z grupy spółek poczty rosyjskiej. W latach 2012–2019 kierował spółką Gonets, jedynym operatorem Roskosmosu w zakresie systemów łączności i przekazu. W latach 2019-2021 był naczelnikiem departamentu rozwoju cyfrowego Ministerstwa Transportu. Czytaj również: Przedstawiciele koczowniczych narodów Rosji powstają przeciw PutinowiRoskosmos w trybie wojennymRoskosmos odpowiada za rosyjski program kosmiczny, w tym za współpracę z innymi krajami w zakresie eksploracji kosmosu oraz rozwój satelitów i technologii rakietowych. W ostatnich latach agencja zmagała się z problemami finansowymi i technicznymi, a także z konsekwencjami sankcji nałożonych na Rosję po inwazji na Ukrainę.W 2022 ówczesny szef Roskosmosu Dmitrij Rogozin poinformował, że rosyjska agencja kosmiczna zmienia swoje priorytety i włącza się w produkcję rakiet bojowych. Rosjanie chcą też ukrócić biurokrację, która towarzyszy procesom budowy broni i systemów dla armii. Pod koniec kwietnia 2022 r. Rosjanie poinformowali, że Roskosmos wyprodukuje 46 systemów międzykontynentalnych rakiet Sarmat. Zostały opracowane w Państwowym Centrum Rakietowym im. Makiejewa, które jest częścią kosmicznej agencji, a są produkowane przez KrasMasz (Krasnojarskie Zakłady Budowy Maszyn). Czytaj także: „Możliwość katastrofalnej awarii” na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej