Na start miał dostać 15 tys. zł w nagrodę. 60-letni mężczyzna zetknął się z fałszywą reklamą inwestycji w akcje Orlenu. Zgodnie z instrukcjami oszustów, dokonał przelewów na podane przez nich konta bankowe. Stracił ponad 130 tysięcy złotych. Policja przestrzega, aby uważać na pozornie atrakcyjne oferty i nie działać pochopnie po wyświetleniu ich w internecie. Sześćdziesięcioletni mężczyzna z gminy Poniatowa (woj. lubelskie) w grudniu ubiegłego roku dostał na swój komunikator reklamę inwestycji w „akcje Orlenu”, która miała gwarantować szybki zysk w bardzo krótkim czasie.Zachęcony reklamą zadzwonił pod numer telefonu wskazany w reklamie. Telefon odebrała kobieta, która przekazała go „indywidualnemu menedżerowi”. Ten podał mężczyźnie numer konta bankowego, na które miał przelać 199 złotych, aby mógł zacząć inwestowanie. Miał za to odebrać nagrodę w wysokości 15 tysięcy złotych.Po dokonaniu wpłaty Blikiem 60-latek zainstalował na swoim smartfonie aplikację, dzięki której fałszywy menedżer miał mu pomagać w inwestowaniu swoich oszczędności. W ciągu kilku dni mężczyzna wykonał kilka przelewów na wskazane przez oszusta konta. Po tym kontakt z „menedżerem” się urwał.Mężczyzna zgłosił się do oddziału swojego banku, gdzie został poinformowany, że padł ofiarą oszustwa. Stracił ponad 130 tysięcy złotych.Policja przestrzega, że fałszywe ogłoszenia gwarantujące rzekome bardzo wysokie i pewne zyski pojawiają się głównie w mediach społecznościowych oraz na stronach internetowych. Zachęcają najczęściej do inwestowania w akcje spółek oraz projekty inwestycyjne.– Schemat działania oszustów w większości jest taki sam. Nakłaniają potencjalnych pokrzywdzonych do zainwestowania pieniędzy, obiecując wysokie i szybkie zyski bez ryzyka. Proponują pomoc przy inwestowaniu, dlatego zalecamy zachować szczególną ostrożność przed podjęciem decyzji o przeznaczeniu pieniędzy na taki cel. Tego typu oferta jest nieprawdziwa i zazwyczaj kończy się utratą pieniędzy – informuje starszy aspirant Katarzyna Bigos z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.Policja apeluje o rozsądek i ostrożność, nieinstalowanie programów, o które proszą nieznajomi, a także niepodawanie im loginów i haseł do bankowości.Czytaj także: „Bogini oszustw”. Urzędniczka ukradła niemal 54 miliony dolarów