Wobec Nowak toczy się śledztwo. Podczas spotkania krakowskiego oddziału Prawa i Sprawiedliwości poseł Ryszard Terlecki miał zapowiedzieć, że kandydatką partii w wyborach uzupełniających do Senatu w Krakowie będzie Barbara Nowak. Cześć działaczy nie podoba się ta kandydatura – dowiedział się Onet. Polityczka jest znana ze swoich kontrowersyjnych decyzji i wypowiedzi, kiedy była małopolską kurator oświaty. Oficjalnie dopiero w tym tygodniu koalicja rządząca oraz PiS ogłoszą kandydata w wyborach uzupełniających do Senatu. Wybory odbędą się 16 marca i są spowodowane tym, że senator Bogdan Klich złożył mandat w związku z objęciem placówki dyplomatycznej w Stanach Zjednoczonych.Na niedzielnym spotkaniu opłatkowym w krakowskim oddziale PiS, Ryszard Terlecki miał zapowiedzieć, że kandydatką w wyborach uzupełniających zostanie Barbara Nowak, która zasłynęła z kontrowersyjnych wypowiedzi, kiedy była małopolską kurator oświaty.– Sala się podzieliła. Część była w euforii, ale część mówiła, że to dramat. Nasz elektorat, poza największymi radykałami, ma jej dość. Była szansa powalczyć o dobry wynik, a tu niesympatyczna, agresywna i populistyczna kandydatka – powiedział Onetowi jeden z działaczy partii Kaczyńskiego.Prokuratura bada sprawę mieszkaniaBarbara Nowak, po tym, jak straciła posadę kuratorki oświaty, weszła do sejmiku małopolskiego. Została też szefową struktur partii w Krakowie.Od lutego jest pod lupą prokuratury. Śledczy wszczęli dochodzenie w sprawie jej zeznania majątkowego, w którym miała zataić, że wraz z mężem są właścicielami mieszkania w Nowej Hucie. Małżeństwo dostało przydzial na lokal komunalny. Jak poinformowała portal Prokuratura Okręgowa w Krakowie, dochodzenie nadal trwa i przesłuchiwani są kolejni świadkowie.Czytaj także: Trzeszczy w małopolskim PiS. Kłótnie i niepokoje rozsadzają partię