„Nasłuchałeś się propagandy”. Zaczęło się niewinnie, skończyło się oburzeniem polityka. Rafał Trzaskowski podczas weekendowego spotkania z wyborcami w Kętrzynie starł się z jednym z widzów. Młody chłopak stwierdził, że wypowiedzi kandydata Koalicji Obywatelskiej na temat zmian klimatycznych są „kompromitujące”. Prezydent Warszawy w sobotę w województwie warmińsko-mazurskim mówił między innymi o prawach kobiet, wypłacaniu 800 plus dla pracujących Ukraińców i „zdrowym rozsądku” w polityce. Po przemówieniu kandydata był czas na zadawanie pytań. To wtedy doszło do starcia Trzaskowskiego z jednym z widzów. Julian, bo tak przedstawił się młody chłopak, zaczął wypytywać kandydata o inwestycję Lidla w Gietrzwałdzie. Jak stwierdził, ma tam powstać „składowisko materiałów niebezpiecznych pod zdradzieckim szyldem centrum dystrybucyjnego”.„Nie zrobił pan nic”– Moje pytanie brzmi: gdzie tutaj jesteście wy? Czy nie jest to przypadkiem hipokryzja? Jest pan znany ze swoich kompromitujących wypowiedzi o płonącej ziemi, czy też z porozumienia C40, a jednak nie zrobił pan nic dla ochrony tej absurdalnej budowy – wypytywał uczestnik spotkania. Na reakcję Trzaskowskiego nie trzeba było długo czekać. Polityk najpierw przyznał, że już wie, dlaczego Julian nie chciał na początku spotkania przybić mu piątki, a potem zaczął zdecydowanie wyjaśniać.CZYTAJ TEŻ: Wygrywa z dużą przewagą. Wyraźny lider sondażu prezydenckiego„I nie śmiej się, stary, nie śmiej się”– Przepraszam cię bardzo, ale od tego zacznę. Dla ciebie pogląd taki, że mamy zmiany klimatyczne, że płonie Ziemia i że mamy tragedię na naszych oczach, jest kompromitujący? A oglądałeś to, co się dzieje w Kalifornii? Tobie się wydaje, że to tak samo z siebie się dzieje? Dzisiaj mamy do czynienia z ociepleniem klimatycznym. Jeżeli tego nie wiesz, to jest to kwestia edukacji, to nie jest kwestia poglądów – odpowiedział kandydat Koalicji Obywatelskiej, ale to nie zakończyło dyskusji.– I nie śmiej się, stary, nie śmiej się. Ja to słyszę ciągle z prawej strony, że się nabijają, że ja mówię, że Ziemia płonie i tak dalej. Dziwi mnie jedno: że twoje pokolenie może nie zdawać sobie z tego sprawy, że mamy do czynienia w tej chwili z katastrofą, która jest przed nami — dodał kandydat.„Edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja”Prezydent Warszawy przyznał, że nie zna dokładnie sprawy inwestycji w Gietrzwałdzie, ale ma świadomość problemu samych nielegalnych składowisk odpadów. Jak stwierdził, walka z takimi miejscami jest bardzo trudna i być może to jest właśnie zadanie dla prezydenta.– Mam zawsze szacunek dla wszystkich, którzy zadają pytania, natomiast do tych, zwłaszcza młodych ludzi, którzy uważają, że nic się z klimatem nie dzieje i wszystko jest super, że człowiek nie ma na to żadnego wpływu, mogę powiedzieć jedynie: edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja, bo to jest dzisiaj najważniejsze – podsumował Trzaskowski.CZYTAJ TEŻ: Nowy sondaż partyjny bez jednego lidera. Zaskakujące wyniki badania