Otrzymał poparcie Girogi Meloni. – Mateusz Morawiecki przejmie kierownictwo partii Europejskich Konserwatystów i Reformatorów z rąk premierki Włoch Giorgii Meloni – poinformował wiceszef EKR Radosław Fogiel (PiS). Tego dnia w stolicy Belgii odbędzie się posiedzenie rady EKR, w skład której wchodzą m.in. PiS i partia Meloni, Bracia Włosi.– Na spotkaniu zgłoszona zostanie kandydatura Mateusza Morawieckiego na przewodniczącego partii EKR. Mam nadzieję, że zostanie zaakceptowana przez aklamację – powiedział Fogiel.Zmiany w EKRPrzejęcie kierownictwa EKR jest wynikiem wewnętrznych ustaleń w ramach politycznej rodziny europejskich konserwatystów. W ramach tych przetasowań przedstawiciel Braci Włochów prawdopodobnie zostanie wiceszefem partii. Wybrany zostanie też drugi wiceprzewodniczący, bo zarząd według statutu liczy trzy osoby.Włoszka sprawowała funkcję przewodniczącej EKR od 2020 r. W grudniu w Rzymie ogłosiła, że zrezygnuje z dalszego przywództwa i zapowiedziała, że udzieli poparcia Morawieckiemu.– Uważam, że wykonałam swoje zadanie, i chcę ogłosić, że ustąpię ze stanowiska przewodniczącej partii Europejskich Konserwatystów – rodziny zasługującej na to, by mieć (takiego) przewodniczącego, który może się nią w pełni zająć. Będziemy przyjmować kandydatury. Zakładam, że wśród tych, którzy będą kandydować, znajdzie się mój przyjaciel Mateusz Morawiecki – powiedziała wtedy Meloni.Jakie cele będzie mieć Morawiecki jako szef EKR? – Cel całej europejskiej prawicy, ale też wszystkich, którym los Europy leży na sercu, jest właściwie jeden: uczynić Europę znowu wielką – stwierdził w grudniu były premier PiS.– Nasz wspaniały kontynent to serce świata. Tutaj zrodziły się idee, które zrewolucjonizowały świat. Tu zrodziła się filozofia, prawo, ale też banki, giełda i kapitalizm. To kontynent Platona, Arystotelesa, Kopernika, Kolumba, Marii Skłodowskiej-Curie, Nikoli Tesli, Enrico Fermiego i Alberta Einsteina – powiedział.– Jesteśmy spadkobiercami tych wielkich umysłów. Naszym obowiązkiem jest rozwinąć to, co od nich otrzymaliśmy. Jeśli nie podejmiemy odważnej walki o przyszłość Europy, staniemy się jednym wielkim skansenem – krainą zabytków, muzeów i nędznej gospodarki. Nie chcę Europy, która jest jedynie cieniem swojej dawnej potęgi. Nie chcę, aby symbolem Europy było biurko brukselskiego eurokraty. Chcę natomiast Europy, która wygrywa z innymi kulturą, historią, ale i nowoczesną gospodarką – dodał.Zobacz też: Nowa rola europosła PiS. Dominik Tarczyński zastąpił Ryszarda LegutkęWzmocnienie przemysłu i uszczelnienie finansówPowiedział też o dwóch obszarach, które będą dla niego szczególnie ważne w ramach sprawowania funkcji szefa partii EKR.– Pierwszy to program reindustrializacji Europy, który zatytułowałem „Designed and Crafted in Europe 2040”. Drugi to wielki program uszczelnienia finansów publicznych na poziomie UE, w tym dalsza walka z rajami podatkowymi. Chodzi o odbudowę siły finansowej Europy oraz odbudowę przemysłu, który na skutek działań brukselskich biurokratów od (Europejskiego) Zielonego Ładu bardzo mocno ucierpiał – podsumował.EKR to europejska partia polityczna o orientacji prawicowej. Należą do niej m.in. PiS, Bracia Włosi, czeska Obywatelska Partia Demokratyczna (ODS) i Szwedzcy Demokraci. Partią partnerską EKR jest amerykańska Partia Republikańska.Zobacz także: Czarnecki tłumaczy się z kilometrówek. „Dowiodę swojej niewinności”