Program AfD podoba się wyborcom. Dziś w Riesa (Saksonia) rozpoczyna się konferencja partyjna skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec (AfD). Zatwierdzony ma być na niej ostatecznie program na wybory parlamentarne (23 lutego). Czołowa partia w kraju proponuje „trzęsienie ziemi”: Dexit – czyli wyjście z UE, sojusz z Rosją, zakaz aborcji i obniżenie podatków, ale też zniesienie limitu prędkości na drogach oraz odejście od aut elektrycznych. Konferencja partyjna AfD w Riesa została zaplanowana na 11 i 12 stycznia, ale już pod koniec listopada 2024 r., oskarżana m.in. o promowanie nazizmu partia, przedstawiła 85-stronicowy projekt swojego programu wyborczego. Wielu, spośród blisko 62 milionów Niemców uprawnionych do głosowania, wprawił on w osłupienie.Znalazły się w nim m.in. takie postulaty jak wprowadzenie prorosyjskiej polityki zagranicznej, zniesienie sankcji przeciw Rosji, pozostawienie Ukrainy jako neutralnego poza NATO i UE, Dexit – czyli wyjście Niemiec z UE oraz powrót do własnej waluty – marki. Poza tym ważne dla przedstawicieli jest też wprowadzenie kontroli na granicach i zatrzymanie imigracji, zniesienie zasiłków dla Ukraińców, zakaz aborcji (zabieg możliwy tylko w przypadku gwałtu i wskazań medycznych), promowanie prywatnego transportu spalinowego, stopniowe odchodzenie od elektryków, nieuleganie „histerii klimatycznej”, zniesienie limitów prędkości na drogach i powrót do energii jądrowej oraz paliw kopalnych.AfD jednych zachwyca, innych przerażaO tym jak duże kontrowersje wywołuje w Niemczech AfD najlepiej świadczyć może z jednej strony wielkie poparcie w sierpniowych wyborach landowych – zwycięstwo w Turyngii i drugi wynik w Saksonii, a z drugiej strony ciągłe protesty przeciwko temu ugrupowaniu i żądanie jego delegalizacji. Rozbieżności te widać niemal na każdym kroku. Partia, choć ma w swym programie walkę z aborcją, to jest mocno krytykowana przez niemiecki kościół katolicki. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec bp Georg Bätzing apelował przed wyborami w Saksonii i Turyngii, aby nie głosować na Alternatywę dla Niemiec, bo ma program „sprzeczny z podstawowymi zasadami chrześcijaństwa” i przez to jest „niewybieralna” dla katolików.Dla wielu AfD to wciąż nadzieja na wyprowadzenie Niemiec z kryzysu, który drąży kraj na różnych płaszczyznach. Dla innych to faszystowskie, homofobiczne i rasistowskie stowarzyszenie prawicowych ekstremistów, monitorowane przez Federalny Urząd Ochrony Konstytucji. Faktem jest jednak, że to jedna z największych obecnie sił politycznych za naszą zachodnią granicą. AfD według najnowszych sondaży cieszy się aż 20-procentowym poparciem – najwyższym w historii. Lepsze są tylko partie chadeckie CDU i CSU, które w sumie mogą liczyć na 31-procent głosów wśród wyborców. Zobacz także: Ona chce zastąpić Scholza. Jest nowa kandydatka na kanclerza NiemiecDodatkowo w kampanię przed wyborami do Bundestagu włączył się Elon Musk. Amerykański miliarder publicznie poparł Alternatywę dla Niemiec. „Tylko AfD może uratować Niemcy” – stwierdził w swoim serwisie X. Skrajna prawica jest zachwycona.Samochodom elektrycznym już dziękujemyJak w szczegółach wygląda program wyborczy AfD, który partia zatwierdza w weekend w Riesa?BiznesW swoim programie AfD opowiada się m.in. za niższymi podatkami dla przedsiębiorstw i zniesieniem przepisów dotyczących ochrony środowiska. Gospodarka niemiecka ma otrzymać impuls za sprawą wolnej przedsiębiorczości, a kołem zamachowym ma być przemysł motoryzacyjny, jako branża przodująca w Niemczech.ŚwiadczeniaZgodnie ze swoim programem AfD zamierza uprościć prawo podatkowe. Chce obniżyć podatek dochodowy poprzez zwiększenie podstawowej kwoty wolnej od podatku. Oczekuje się również obniżenia podatku od osób prawnych. Jednocześnie AfD sugeruje redukcję świadczeń socjalnych.EmeryturyUstawowe kwestie emerytalne mają zostać ustabilizowane dzięki dodatkowym składkowiczom i bardziej elastycznemu podejściu do wieku emerytalnego. AfD chce stworzyć zachęty do dobrowolnego opóźniania odejścia na emeryturę. Usługi nieobjęte składkami powinny być finansowane z budżetu federalnego.EnergiaAfD nie chce rozwodzić się w kwestii wpływu swojej polityki energetycznej na środowisko i klimat. Partia wzywa do powrotu do energetyki jądrowej i wznowienia dostaw rosyjskiego gazu. Czas pracy elektrowni węglowych ma zostać wydłużony. AfD wypowiada się również przeciwko farmom wiatrowym i wzywa do zniesienia podatku od CO².Zobacz także: Kanclerz Niemiec ma dość Muska. „Nie karmcie trolla”KomunikacjaPartia chce nadać najwyższy priorytet prywatnemu transportowi. Drogi mają być odnawiane i przebudowywane. AfD odrzuca ograniczenie prędkości. Kolej ma zostać przekształcona w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, a sieć kolejowa ma zostać rozbudowana. Partia popiera lokalny ruch lotniczy w Niemczech. Uważa, że nie należy tego poświęcać w imię „histerii klimatycznej”. W przyszłości zaniechana zostanie rozbudowa infrastruktury ładowania samochodów elektrycznychPolityka zagranicznaAfD proponuje prorosyjską politykę zagraniczną. Chce zniesienia sankcji gospodarczych wobec Rosji. Partia powstrzymuje się od potępienia rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie. Uważa, że Ukraina powinna stać się państwem neutralnym, pozostającym poza NATO i UE.„Nie” dla imigrantówEuropaIdea zjednoczenia Europy nie jest dla AfD priorytetem. W swoim programie wyborczym partia wzywa do Dexitu – wyjścia Niemiec z Unii Europejskiej. Decyzja o wystąpieniu miałaby zostać podjęta w referendum. Na pewno jednak powinno nastąpić odejście od wspólnej waluty i ponowne wprowadzenie marki niemieckiejImigracjaAfD domaga się kontroli granicznych i niewpuszczania osób wjeżdżających do kraju bez konkretnych dokumentów. „Raj azylowy w Niemczech” ma zostać zamknięty. Dla AfD oznacza to możliwość zatrzymania uchodźców na granicach. Partia opowiada się również za zniesieniem prawa do zasiłku dla obywateli Ukrainy.RodzinaAlternatywa dla Niemiec reprezentuje tradycjonalistyczny pogląd na rodzinę. Ważną kwestią jest zwiększenie wskaźnika urodzeń. Do osiągnięcia tego celu powinno przyczynić się wprowadzenie rygorystycznego prawa aborcyjnego. Według AfD aborcja powinna być możliwa wyłącznie w przypadku gwałtu lub konieczności medycznej.Media i kulturaAfD chce wzmocnić „dominującą rolę kultury niemieckiej”. Planowana jest reforma nadawania publicznego i zniesienie obowiązkowych opłat za media publiczne.Zobacz także: Młoda Niemka, która skradła ucho Muska. Kim jest gwiazda skrajnej prawicyWedług najświeższych badań 37 procent pytanych Niemców za najważniejszy problem uważa kwestię uchodźców i imigracji. Potem jest troska o stan gospodarki (34 procent), temat wojny i pokoju w Ukrainie (14 procent), środowiska i klimatu (13 procent) oraz niesprawiedliwości społeczne (11 procent). Badanie zostało przeprowadzone w dniach 6-8 stycznia przez sieć telewizji publicznej ARD „Deutschlandtrend”.