Ewakuacja 100 tysięcy osób. Szalejące wokół Los Angeles pożary wciąż zbierają tragiczne żniwo. Zginęło pięć osób, spłonęło ponad dwa tysiące zabudowań, a ponad 100 tysięcy osób otrzymało nakaz ewakuacji. Akcję gaśniczą utrudniają huraganowe wiatry. Wszyscy krytykują burmistrz Los Angeles Karen Brass, która mając informację o naciągającym zagrożeniu, wybrała się w podróż służbową do Afryki. Nie omieszkał jej tego też wypomnieć były kandydat na burmistrza LA – Rick Caruso. – Wyjazd ze świadomością, że w kierunku miasta zmierza kataklizm i że ostatecznie jest się odpowiedzialnym za zdrowie i dobrobyt mieszkańców Los Angeles, to karygodne zaniedbanie obowiązków – powiedział Caruso, który jest znanym w południowej Kalifornii deweloperem. Krajobraz jak po bombardowaniuBiznesmen zdołał uratować przed ogniem swe centrum handlowe w Palisades Village, ale stracił w pożarze – podobnie jak córka – dom w Malibu.– Wygląda to jak sceny z piekła rodem. Cały ten obszar został zniszczony. Wszystko jest zdewastowane. Tak, jakby bomby z nalotu dywanowego po prostu wszystko zrównały z ziemią – mówił zrozpaczony Caruso. W środę wieczorem pożary szalały w sześciu miejscach hrabstwa Los Angeles. Nowa lokalizacja żywiołu pojawiła się w Hollywood Hills. Szefowa straży pożarnej Kristin Crowley przyznała na konferencji prasowej, że konieczne były kolejne ewakuacje ludności, ale jej służby panują nad sytuacją. Zobacz także: Ogromne pożary w USA. „Największe od 2008 r.”Wstępne straty, to 50 mld dolarówPatrząc jednak na wcześniejsze kłopoty (brak wody do gaszenia pożarów) oraz wciąż pojawiające się w social mediach nagrania z nowych lokalizacji ognia, można mieć wątpliwości, czy służby rzeczywiście radzą sobie z szalejącym żywiołem.Największe spustoszenie pożar uczynił w okolicach Palisades, gdzie płonęło 6500 hektarów terenu. Na wschodzie, u podnóża gór San Gabriel w Eaton żywioł strawił kolejne 4200 hektarów. W obu przypadkach spłonęło po około tysiąc zabudowań. Palisades to jedna z najdroższych lokalizacji w Stanach Zjednoczonych. Średnia cena domu w tamtejszej okolicy wahała się na koniec 2023 roku w okolicach 3,7 mln dolarów. Wstępne szkody i straty ekonomiczne dla regionu szacowane są na 50 miliardów dolarów, a może być jeszcze gorzej, bo w nocy naszego czasu ogień dotarł do samego Los Angeles. Straż pożarna wydała nakaz ewakuacji dla osób mieszkających w obszarze Hollywood Boulevard na południu, Mulholland Drive na północy, 101 Freeway na wschodzie i Laurel Canyon Boulevard na zachodzie – to są kultowe lokalizacje dla sympatyków popkultury na całym świecie.Zobacz także: Kalifornia walczy z wielkim pożarem. Ogień zagraża tysiącom budynków [WIDEO]Joe Biden, zamiast do Włoch, jedzie do Kalifornii– Mamy do czynienia z historyczną klęską żywiołową. I myślę, że nie ma słów, które mogłyby to wyrazić wystarczająco mocno – powiedział na konferencji prasowej Kevin McGowan, szef sztabu kryzysowego w hrabstwie Los Angeles.Strażaków z Kalifornii wspierają służby z sześciu innych stanów. Prawie milion domostw i firm zostało odciętych od prądu.Biały Dom ogłosił, że prezydent Joe Biden odwołał swoją podróż do Rzymu, gdzie miał spotkać się z papieżem Franciszkiem. Chce na miejscu kierować akcją rządu federalnego w związku z kataklizmem w Kalifornii. Zobacz także: Czerwony alert w USA. 43 miliony mieszkańców zagrożonych